Pierwszą kulinarną inspiracją z podróży do Australii (relację z pierwszego dnia możecie przeczytać tutaj) była sałatka z pieczoną dynią, burakiem i fetą, którą przyrządziła moja siostra :) Początkowo połączenie wydawało mi się dziwne, chociaż widywałam już podobne przepisy w czeluściach internetu. Niemniej jednak okazała się przepyszna i sama większość spałaszowałam :) Niemniej jednak, po powrocie do Polski następnego dnia przyrządziłam taką samą sałatkę - od siebie dodałam jedynie czerwoną paprykę (którą uwielbiam!). Gdy przyjechałam na ten weekend do domu - sałatkę przyrządziłam dla rodziny i choć początkowo rodzice sceptycznie podchodzili do tego połączenia, to skończyło się zachwytami oraz prośbami o przepis. Postanowiłam, że nie będę się z nim kryć - i dzielę się nim z Wami. Dynia jest typowo jesiennym warzywem, bogatym w betakaroten. Burak, natomiast, ma działanie wzmacniające oraz stymuluje organizm do produkcji krwi. Gdy sezon na dynie minie (nie czuję, kiedy rymuję ;)), myślę, że równie dobrze sprawdzi się pieczona marchew. Takie słodko-słone połączenie bardzo przypadło mi do gustu. Mam nadzieję, że wypróbujecie - i podzielicie się ze mną wrażeniami :)
Składniki (porcja rodzinna - 1 duuuża micha):
- kawałek dyni (moja przed obraniem ważyła 0,5 kg)
- duży burak (ok. 300-350 g)
- kostka twardej fety (moja miała 150 g)
- nieduża główka sałaty lodowej
- 1 czerwona papryka
- 150 g pomidorków koktajlowych
- 3/4 średniej długości ogórka świeżego (można pominąć, gdy już są niesmaczne)
- do upieczenia dyni: 2 łyżki oleju rzepakowego, łyżeczka ziół prowansalskich, 1,5 łyżeczki przyprawy kebab-gyros
- dressing: sól, pieprz, płaska łyżeczka miodu, 2 łyżki octu balsamicznego, kokosowego (ja dałam od Cocofina) lub z białego wina, 2 łyżki oleju lnianego, zioła prowansalskie
- opcjonalnie: orzechy włoskie lub pestki dyni do posypania
Dynię obieramy i kroimy na 2-centymetrową kostkę. Posypujemy ziołami i polewamy olejem, wysypujemy na blaszkę i pieczemy 40-50 minut w 200 stopniach. Buraka szorujemy, zawijamy w folię aluminiową i także pieczemy - aż będzie miękki.
Do dużej miski rwiemy na kawałki sałatę lodową. Pomidorki koktajlowe kroimy na połówki (lub ćwiartki, jeśli są większe), ogórka, paprykę i fetę w kostkę. W szklaneczce/miseczce łączymy składniki dressingu.
Upieczonego buraka kroimy w kostkę i dorzucamy do sałatki razem z dynią i resztą warzyw. Polewamy dressingiem. Opcjonalnie można posypać orzechami włoskimi lub pestkami dyni.
Smacznego!
Sałatka prezentuje sie wyśmienicie!I jaka odżywcza! Koniecznie muszę zrobic!
OdpowiedzUsuńPolecam i mam nadzieję, że będzie smakować! :)
UsuńCzuję, że wyszła pyszna. Nie przepadam tylko za fetą, ale czuję że tutaj świetnie będzie pasować. Tak się składa, że mam w domu wszystkie składniki, więc może dzisiaj wieczorem zrobię, tylko zamiast fety spróbuję z tofu, które czeka na zużycie :D
OdpowiedzUsuńNie jadłam nigdy tofu (tzn. próbowałam mały kawałek w pad thai, jak byłam w Australii, ale tam tyle było przypraw, że zdominowały jego smak), więc nie wiem, jak wyjdzie, ale wydaje mi się, że powinno pasować :D Może wędzone albo jakieś smakowe by się sprawdziło? Ciężko mi określić. W każdym razie, daj znać, jak efekty - sałatka sama w sobie jest naprawdę przepyszna :D
Usuńpyszne połaczenie smaków
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńOgromna porcja zdrowia. A ja właśnie przedwczoraj miałam dynię i zastanawiałam się co by tu z nią zrobić. Ostatecznie zrobiłam mus i pomroziłam. Będzie na zupę albo muffinki. Ale teraz żałuję, że nie ujrzałam przepisu na tę sałatkę wcześniej. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMus z dyni daje wiele możliwości kulinarnych - mniam! Na pewno przyrządzisz z niego coś pysznego. U mnie dzisiaj zupa z dyni króluje :)
UsuńMam jednak nadzieję, że w przyszłości wypróbujesz mój przepis.
Pozdrawiam!
Pyszności :) Aż chce się jeść :D Mam teraz fazę na buraczki :D
OdpowiedzUsuńJa na razie nie mam, ale czuję, że mnie najdzie :D Jeśli chcesz wersję wegańską, to możesz wyeliminować fetę i dać tak jak Ania zaproponowała - tofu. Raczej bardziej by tu pasowało wędzone (chociaż żadnego nie jadłam, ani naturalnego, ani smakowego), bo ponoć naturalne nie ma żadnego smaku :D
UsuńWczesniej miałam faze na kapustę, teraz czas na buraki a jeszcze w małym sklepiku wypatrzyłam takie pyszne co nie smakują ziemią, tylko do tego sklepu mam z 3 km a teraz ślisko i nie mam jak na rower wsiąść, więc często nie mam jak tam chodzić ale damy radę :) Wczoraj moja mama przeczytała, ze buraki mogą szkodzić - moze nie tyle buraki co sok z surowego buraka bo burak ma dużą zawartosć azotu ;/A co do ochoty to w sumie nie wiem skąd się takie zachcianki biorą ;P Anemii nie mam, hebmoglobina na 6+ :) Tofu do sałatki odpada, naturalne trzeba zamarynowac by smak miało :) Ja tutaj widziałabym ciecierzycę lub fasolę albo klopsiki z soczewicy :)
UsuńPS Nie wiesz jak to jest z normami żelaza? W laboratorium w moim mieście podawali normy od 60 ale jak zmienili umowę i główną filię to zmieniły się też te normy i teraz jest od 37.. już sama nie wiem
Czasami to nie tyle niedobory, co zachcianka na smak :D Albo innej substancji Ci potrzeba - nie żelaza. Jak u Ciebie parametry leukocytów i erytrocytów? Burak działa właśnie na krwinki także.
UsuńPatrz nie tylko na normy, ale na jednostkę, w której się mierzy - może z tego wynika różnica. Ale są też różnice w normach między laboratoriami - choć subtelne - i wtedy ciężko porównać wyniki. Najlepiej mieć dwa z tego samego laboratorium (lub jeśli jest różnica w jednostkach - przeliczyć jedne, na drugie).
Wszystko jest na 6+... Idealnie, żadnych braków...
UsuńMama i siostra również mówiły mi o tej jednostce i ona jest taka sama ;/ A laboratorium w naszym mieście jest jedno, tylko teraz zmienili swoją główną filię (zostali do tego zmuszeni), gdzie te wyniki wysyłają...
Cieszę się, że masz bardzo dobre wyniki :)
UsuńNo to kolejnym razem zrobisz badania w tej samej jednostce i będziesz mogła porównać :) Proponuję na początku przyszłego roku - 3 miesiące (mniej-więcej) przerwy powinny wystarczyć :)
No jednak nie na 6+ bo wczoraj Ania przypomniała mi o wit. D, którą musze suplementować ale z braku czasu nie miałam kiedy poszukać w internecie ;/ Jej poziom niestety mam za niski a tak jest wszystko dobrze.
UsuńTe badania wczesniej i teraz były w tej samej jednostce tylko normy były inne... to dla mnie dziwne.. ale i tak za jakiś czas planowałam zrobić je jeszcze raz :) Dziękuję ♥
Znajdź koniecznie wit. D i zacznij suplementację, bo Ci się zdrowie posypie - czytałam, że niedobór może spowodować, że tarczyca źle funkcjonuje, a także może przyczyniać się do przyklejania granulocytów do ścian żył (przez co w badaniach wychodzi ich niski poziom), o osteoporozie nie wspominając :)
UsuńMożliwe, że jedne z tych norm były dla populacji generalnej, a drugie konkretnie dla Twojej płci i grupy wiekowej.
Właśnie dzisiaj zaczełam szukać ale internet odmawiał mi posłuszeństwa ;/ Będe jeszcze szukać jutro i poproszę siostrę by mi zamówiła razem z witaminą K. Najbardziej to boję się, że posypie mi się kręgosłup i zeby :(
UsuńSiostra mi powiedziała, że oni pewnie badali na innych czynnikach, współczynnikach czy coś takiego
Ja bym nawet zaczęła suplementować niewegańską wit. D, jeśli masz duże niedobory...
UsuńOdczynnikach :) Tak, to też ma wpływ na wyniki. Utrudnia jedynie porównania między poprzednimi badaniami a aktualnymi.
bardzo oryginalny przepis :D Chętnie go wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńPolecam i mam nadzieję, że zasmakuje! :)
UsuńOj fety to ja już sporo nie jadłam.. Sałatka wygląda apetycznie :)
OdpowiedzUsuńJa w sumie też rzadko jadam, ale w tej sałatce naprawdę świetnie się komponuje :)
UsuńPycha ! Czuję, że to byłoby coś dla mnie :) Nie ma tu składników, których bym nie lubiła, a wszystkie te cudowne słodkawe warzywa łączy ostra i słona feta :) Niebo !
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wypróbujesz i będziesz zadowolona z efektów! :)
UsuńOstatnio zaczynam się przekonywać do buraka i coraz więcej rzeczy mi z nim smakuje ;) Może kiedyś taką sałatkę wypróbuję, ale bez fety :P
OdpowiedzUsuńI pewnie bez pomidorów, bo wiem, że nie przepadasz za ich smakiem :p Polecam wypróbować!
UsuńUwielbiam takie sałatki, mogłabym jeść tylko je :P Na pewno zrobię!
OdpowiedzUsuńDaj znać, jak smakowała! :D
Usuńbardzo smaczna sałatka, buraki lubię jeść zimą:)
OdpowiedzUsuńPrzepyszna i bardzo odżywcza :)
UsuńWarto wypróbować przepis, bo smakuje wybornie :)
OdpowiedzUsuńBierzemy tą sałatkę całą i bez wybrzydzania :D Wszystko nam w niej pasuje i z chęcią przygotujemy taką w domu dla naszej rodzinki :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że przepis Wam się podoba i życzę smacznego! :D
Usuń