Przychodzę do Was z przepisem, który powstał właściwie pod wpływem impulsu. Moja mama baaaardzo lubi fasolkę szparagową (nie ukrywam, że ja też - chociaż to już kolejne lato, kiedy ciężko trafić na taką bez włókien :() i kupiła jej... cały kilogram. Trzeba ją było jakoś spożytkować (oprócz standardowej, cudownej wersji - czyli podsmażonej na masełku :)), a że głównym zjadaczem zieleniny w domu jestem ja - to się "podłączyłam". Na początku starałam się przemyśleć, jakie smaki dobrze się z nią komponują - bo choć wystarczy mi sama ugotowana z odrobiną soli, chciałam wstawić coś bardziej kreatywnego na bloga, a przy okazji odkryć nowe aromaty :) Sięgnęłam więc po zioła z ogródka, dorzuciłam aromatyczny czosnek i suszone pomidory, a dla zwiększenia wartości odżywczych - pestki słonecznika. Nie byłabym sobą, gdybym nie dała kontrastowego akcentu - w tym przypadku taką rolę pełni czerwona papryka, której słodycz świetnie balansuje lekko słony smak fasolki. Myślę, że to idealna propozycja na lekki lunch lub kolację.
Mała garstka informacji o tym, czego dostarczamy porcją takiej sałatki ;) Przede wszystkim chlorofilu, który działa zasadotwórczo na organizm, antynowotworowo, zwiększa produkcję erytrocytów (co wiąże się z większym stężeniem tlenu we krwi oraz przeciwdziała anemii) oraz działa oczyszczająco. Dodatkowo - wit. C (natka pietruszki, papryka), A oraz E (pestki słonecznika), które w takim zestawieniu idealnie wymiatają wolne rodniki (odpowiadające za starzenie się organizmu oraz namnażanie się komórek rakowych). Zajadajmy ze smakiem!
Składniki (1 porcja):
- 150 g ugotowanej fasolki szparagowej (zielonej)
- łyżeczka pesto z tego przepisu - ja dodałam do niego jeszcze 2 plastry suszonych pomidorów
- dwa paski czerwonej papryki
- pieprz świeżo mielony
- opcjonalnie: sól
Fasolkę kroimy na mniejsze kawałki. Mieszamy z pesto, dodajemy odrobinę soli i pieprzu świeżo mielonego. Paprykę kroimy w kosteczkę i całość posypujemy.
Smacznego!
Ja też uwielbiam fasolkę szparagową i niemal codziennie dokładam ją do lunchu - gotuję na parze większą ilość i na kilka dni mi starcza :)
OdpowiedzUsuńA sałatka prezentuje się bardzo apetycznie ;)
Dziękuję bardzo :) A za każdym razem, jak patrzę na Twoje lunche, to żałuję, że mam takie nieszczęście do fasolki i często trafiam na włóknistą :P
UsuńUwielbiam fasolkę szparagową i to właśnie w wersji zielonej (żółta mniej) a moja siostra zielonej nie lubi. Taka sałatka to nie tylko rewelacyjny dodatek do obiadu - w większej ilosci i np. z dodatkiem orzechów/ziaren może stanowić smaczny podwieczorek ;) Pyszna i zdrowa propozycja :) Od siebie dorzuciłabym tylko świeże pomidory z ogródka mamy :)
OdpowiedzUsuńA ja chyba bardziej żółtą lubię (jak jest taka słodziutka), ale w sumie każda mi smakuje :D Z pomidorami (zwłaszcza swoimi!) na pewno byłaby wyśmienita :)
UsuńTakie banalne połączenie smakow,a jakiś smaczne i zdrowe.Fasolka szparagowa zawsze kojarzy mi sie z latem ;D
OdpowiedzUsuńMnie też - całkowicie smak lata :D I to obieranie kilograma w ogródku... A połączenie polecam :)
UsuńLekkie sałatki to ja lubię. Idealne na mały głód. Zdrowe, pyszne. Ta propozycja jest idealnym pomysłem na wykorzystanie fasolki szparagowej. Super inspiracja :) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i pozdrawiam również! :)
UsuńFasolkę uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuńJa także! :D
UsuńFasolki już dawno na talerzu nie miałyśmy :/ Narobiłaś smaka nam teraz! Też lubimy taką po prostu ugotowaną przegryzać jednak tak skomponowana sałatka na pewno jest lepsza :D A tak w ogóle to od ok miesiąca pijemy skoncentrowany chlorofil a właściwie chlorofiline i mamy nadzieję, że będzie to nasz złoty środek na wszystko :P
OdpowiedzUsuńMoże napiszecie posta na ten temat? Jestem ciekawa, chętnie bym włączyła, jeśli tak zachwalacie :D
UsuńJeśli efekty będą to czemu nie :) Na razie zauważyłam, że podczas porannego treningu mam więcej energii. Brzmi może tak mało oryginalnie ale zawsze bardzo mocno ziewałam i to co chwile (a to utrudniało każde ćwiczenie). Teraz zupełnie przestało mnie to męczyć i myślę, że to dzięki chlorofilinie. Mimo to największą nadzieję mam co do uregulowania problemu z trądzikiem oraz z jelitami i na to najbardziej czekam :)
UsuńA bierzesz to rano przed treningiem czy wieczorem? I trenujesz po śniadaniu czy przed? Ciekawa sprawa, muszę poczytać :D
UsuńFasolka szparagowa chyba nigdy mi się nie znudzi! W takim wydaniu na pewno jest pyszna :) Trochę jest tu takim substytutem makaronu ;)
OdpowiedzUsuńTo jedno z moich ulubionych warzyw! Polecam spróbować to połączenie. I faktycznie - zastępuje tutaj trochę makaron, ale naprawdę świetnie wypada w tej roli :) Swoją drogą, makaronu z pesto nigdy nie jadłam :P
UsuńUwielbiam fasolkę szparagową, a tak rzadko ją jem w sałatkach ! Zazwyczaj traktuję ją jako dodatek do obiadu na talerzu :) Sałatka to przyjemna alternatywa :)
OdpowiedzUsuńTo mój pierwszy raz jeśli chodzi o fasolkę w sałatce, bo tak jak Ty najczęściej jest u mnie dodatkiem do obiadu lub po prostu przekąską :) Bardzo polecam spróbować!
UsuńProsto, zdrowo, smacznie - tak lubię :) A fasolka szparagowa najlepsza prosto z ogródka :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie mam warzywnego ani owocowego ogródka :(
UsuńSkorzystalabym, ale nie lubię fasolki :((
OdpowiedzUsuńSzkoda :(
UsuńJa kooocham fasolkę szparagową! Do tego suszone pomidorki i chrupiąca papryka? Jestem na tak :D
OdpowiedzUsuńSpróbuj koniecznie! :D
Usuńfajnie wygląda:) i zdrowe danie:)
OdpowiedzUsuńLetnio, zdrowo, sezonowo :) I smacznie!
UsuńPycha ☆☆☆ jak zawsze trafiasz w mój gust :) fasolkę tez bardzo lubię i to właśnie choćby samą, ale dodaję ją też do sałatek, makaronu, farszu. Chlorofil to od ponad miesiąca jeden z moich najwierniejszych przyjaciół w walce o zdrowie :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że przepis przypadł Ci do gustu i mam nadzieję, że wypróbujesz :)
UsuńNie przepadam za fasolką szparagową, ale może w tym wydaniu by mi zasmakowała. :)
OdpowiedzUsuńWarto byłoby spróbować :) Aromatyczne dodatki naprawdę zmieniają jej tradycyjny smak.
UsuńWygląda apetycznie ;)
OdpowiedzUsuńI jest naprawdę smaczne :)
UsuńTakie łatwe połączenie, a na pewno przepyszne :) Uwielbiam fasolkę!
OdpowiedzUsuńSpróbuj koniecznie :)
Usuńjak smakowicie i zdrowo:)
OdpowiedzUsuńDziękuję i polecam!
UsuńNaprawdę polecam! :)
OdpowiedzUsuń