niedziela, 5 lutego 2017

Haul zakupowy - E. Leclerc i sklepy ekologiczne + współpraca z Gacjana



 Przy okazji pobytu w rodzinnym mieście, w nagrodzie za wysiłki podczas sesji postanowiłam zrobić mały eko-shopping. Starałam się przy tym zachowywać zdrowy rozsądek i kalkulować ceny z racji tego, że sama (na razie) nie zarabiam (no, stypendium naukowego nie liczę), a jakby nie patrzeć - poniższe produkty są swego rodzaju fanaberią, bez której spokojnie można się obyć w codziennym życiu. Do mojego koszyka zazwyczaj trafiają zdrowe przekąski i słodycze w postaci czekolad bez cukru (tutaj króluje marka Torras, zdecydowanie - lecz nie wszystkie tabliczki zostały zrecenzowane), batonów daktylowych czy słone wafle lub insze paluszki. Czasem szarpnę się na jakieś masło orzechowe - choć definitywnym ulubieńcem są te z arachidów marki Natur Avena (zwłaszcza kakaowe!). No, koniec gadania, czas na konkrety!


Torras, czekolada biała z truskawkami bez cukru - 7,30 zł
W zdrowej blogosferze ukazało się ostatnio kilka recenzji białych czekolad - i choć nigdy nie byłam ich fanką, to zdecydowanie nabrałam ochoty wypróbować wersję bez cukru. W sklepie ekologicznym dostępne były także tabliczki z jagodami goji i kiwi - lecz to truskawkowa ostatecznie trafiła do mojego koszyka. Recenzja już niebawem, tymczasem przypominam już zrecenzowane tabliczki - mleczną z migdałami, gorzką z cynamonem, chilli i różowym pieprzem oraz gorzką ze stewią (60%) :)

Terrasana, masło z orzechów nerkowca - 26 zł
W ramach współpracy ze sklepem biogo.pl, otrzymałam masło crunchy z 4 orzechów (recenzja tutaj). Ponieważ chciałam spróbować wersji czysto nerkowcowej (a w planach mam także laskową, ale to już większa inwestycja i cały czas się waham), postanowiłam, że w końcu się na nie szarpnę :) Na razie nie otwieram, ponieważ mam napoczęte masło kokosowe oraz arachidowe, ale i na nie przyjdzie pora. Powyższe zakupiłam w eko sklepie.

nakd, baton Strawberry Crunch oraz Choco Delight, 4.45 zł/sztuka
Zuzia polecała mi, co prawda, Cashew Cookie, ale po ostatniej recenzji Pandek w moje łapki trafiło Strawberry Crunch. Miesiąc wcześniej zakupiłam Choco Delight (jako ogromna fanka kakao). Na blogu ukazała się już recenzja przepysznego Berry Cheeky. Nakd są dostępne w sklepach sieci E. Leclerc.

Oho Natura, baton białkowy Pakuri, 6,10 zł
Ostatnio recenzowałam marynarza Niko, który mi całkiem smakował, a w kolejce do publikacji czeka szałowa, bananowa Aria. Pakuri kusił dużą zawartością orzeszków ziemnych (które uwielbiam), więc w końcu i na niego się skusiłam :)

Baton Warszawski Sport, ziarno kakaowca & żurawina, 5,15 zł
Niektórzy je kochają, inni nienawidzą - a moim zdaniem, wszystko zależy od wariantu smakowego :) Zdecydowanym ulubieńcem jest gryczany z figą i goji, dalej kokosowy z czarną porzeczką oraz truskawkowy z wanilią. Wariant z kakao i pomarańczą uważam za lekki niewypał. Żaden jednak z dotychczas wymienionych nie był z serii sport - ciekawa jestem, czy będzie różnica w smaku ;)

Lifebar Plus, baton Choco Green Protein
Nie pamiętam, ile kosztował, bo również kupowałam go miesiąc temu w eko sklepie - sądzę, że gdzieś w okolicach 8 zł. Batonów Lifebar z serii Proteinowej nie jadłam, a po całkiem pozytywnym odbiorze wersji Chocholate, postanowiłam skusić się i na tego gagatka ;)


Paluszki orkiszowe ezerki, paprykowe
Ezerki można kupić w E. Leclerc. Jadłam już z tej serii cebulowe (które nie zostały zrecenzowane) i uważam je za ciekawą przekąskę. Nie zawierają soli, skład mają w porządku, a do tego są pełnoziarniste. Dobra alternatywa dla np. chipsów ;)

We czwartek otrzymałam także paczuszkę z chałwą lnianą firmy Gacjana - wariant żurawinowy oraz orzechowy. Oczywiście, uległy już konsumpcji, a recenzja znajdzie się na blogu niebawem. Zdradzę, że to naprawdę udana słodycz, a właścicielom bardzo dziękuję za możliwość ich spróbowania :)

31 komentarzy:

  1. Ale świetne zakupy! Jadłam jakieś czekolady z Torras i wspominam je dobrze :) Tak samo przez długi czas jadłam masło orzechowe z Teerasana, też bardzo mi smakowało. A co do chałwy- polecam! :P Nie smakuje jak tradcyj na chałwa, nawet w konsystencji jest zupełnie inna, ale i tak jest przepyszna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chałwę już próbowałam i zgadzam się z opinią :)
      Torras są moimi ulubionymi czekoladami (choć ta z pieprzem mnie zawiodła), a powyższa biała jest moją pierwszą białą bez cukru - przeeepyszna!

      Usuń
  2. Masło musi być pyszne... też często robię zakupy w E.Leclerc i są, według mnie, świetnie wyposażeni. Miłej niedzieli :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, zdecydowanie Tesco i E. Leclerc mają najlepsze działy ze zdrową żywnością :)
      Dziękuję i wzajemnie!

      Usuń
    2. Tesco to nie u mnie :P

      Bardzo fajny haul i smaczne produkty :) Jeśli chodzi o Batona Warszawskiego kakao i pomarańcza to mi smakował :) Teraz producenci zmienili jego recepturę - jestem ciekawa, czy to wpłynęło na jego smak :)
      Batona Pakuri kupię, jak tylko "pozbędę się" moich słodyczowych zapasów ;P
      Paluszki bez soli??? Za paluszkami nie przepadam ale tych z przyjemnością bym spróbowała, ale nie mam E.Leclerca... muszę popytac siostry, czy w Warszawie blisko siebie ma. One były na dziale ze zdrową żywnoscią? Pamiętasz może cenę, bo chciałabym poinformować siostrę :)

      Gratuluję słodkiej współpracy :)

      Usuń
    3. Nie pamiętam ceny, ale wydaje mi się, że 3 zł max. Były na dziale obok zdrowej żywności, jak wafle ryżowe i Wasa (u mnie to jest druga strona alejki jak ta ze zdrową żywnością).

      Dziękuję :)

      Usuń
    4. Dziękuję ;)

      Zrobisz z tej chałwy coś smacznego? :)

      Usuń
  3. Ale dużo pysznych rzeczy kupiłaś :)
    Masło z nerkowców jest świetne - jedno z moich ulubionych. Batony też zapowiadają się pysznie (zwłaszcza Pakuri i czekoladowy Nakd), a czekolady ze słodzikami ciągle mnie nie przekonują :) A za ezerkami będę musiała się rozejrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zatem nie mogę się doczekać, aż je spróbuję :D A ezerki bardzo polecam :)

      Usuń
  4. Świetne zakupy!!
    To masło orzechowe tez leży u mnie i czeka aż zjem pozostałe XD
    No i na Pakui sie jednak skusiła-ja tez kupie ,zrobię do niego drugie podejście ;) I chałwy wyśmienicie sie prezentują,chce je spróbować :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No skoro zachwalają, to muszę sama się przekonać, jak smakuje :D

      Usuń
    2. No i na cashew cookie wierze ze tez przyjdzie pora :D

      Usuń
  5. Smakowite zakupy! Świetne batony i jedne z moich ulubionych maseł orzechowych od Terrasana :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się zatem, że dobre zakupy poczyniłam :D

      Usuń
  6. Myslalam, ze bede bardziej krecic nosem, tymczasem sama kupilabym te produkty. Tylko Torrasa wzielabym innego.

    PS Jak by nie patrzec.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, to chyba nie jest ze mną jeszcze tak źle :D Ja już wielu próbowałam, a miałam ochotę na białą czeko. Wzięłabym z wiórkami kokosowymi, ale nie było :( Goji nie lubię, a z kiwi nie chciałam ryzykować.

      Dzięki, poprawię :)

      Usuń
  7. haha znowu dostałaś to co ja, również ostatnio odezwała się do mnie firma Gacjana, ale ja wzięłam chałwy dla dzieci :)

    Pozdrawiam cotakpachnie.com.pl :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajny ten eko-shopping, pewnie na większość też bym się skusiła ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczy, które chciałam spróbować akurat. Więc uważam zakupy za udane :)

      Usuń
  9. Kolegę Pakuriego znam i bardzo lubię. Pyszny jest! Mój wielki ulubieniec od Oho. Naprawdę, gdybym mogła i miała możliwości finansowa - zrobiłabym sobie zapasy na kilka miesięcy w przód najlepiej :D
    A pełnoziarniste paluszki Zerki muszę dorwać. Dzięki za polecenie. Pierwszy raz je widzę na oczy, a taki fajny produkt.
    Pozdrowionka cieplutkie :) Megly (megly.pl)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooo, to wiem, za kogo się wezmę w pierwszej kolejności! Żebym mogła potem zrobić zapasy :D
      Jeśli jesteś przyzwyczajona bardzo do słonych paluszków, to będziesz bardzo zaskoczona i możesz odnieść wrażenie, że "czegoś im brakuje" - ale po chwili się człowiek przyzwyczaja. Do rodzinnego seansu filmowego były jak znalazł :) No i nie są drogie.
      Pozdrawiam również!

      Usuń
  10. Super łowy! Bardzo podobają mi się wszystkie batoniki ;) I mam nadzieję, że spodoba Ci się Pakuri!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam taką nadzieję, skoro tyle jest zachwytów nad nim :D

      Usuń
  11. Poluję na batony oho :) A ten lifebat jest pyszny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, bo jakoś szału na mnie nie zrobił wariant czekoladowy (i - zaspojleruję - karobowy) - były smaczne, ale chyba za wiele oczekiwałam :D W zapasach mam jeszcze kokosowego :)
      Poluj, poluj - Aria i Niko są naprawdę warte uwagi i smaczne - a za Pakuriego się jeszcze nie brałam :)

      Usuń
  12. Dla takich nagród warto się uczyć! Od dłuższego czasu czekam aż ktoś zrecenzuje białą czekoladę, której podobnie jak ja nie ubóstwia ;D Paluszki orkiszowe na pewno są pyszne! Jestem ciekawa jak zrecenzowałaś chałwy lniane i czy do czegoś porównałaś ich smak :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta sesja była dla mnie ciężka, więc obrałam sobie 3 nagrody (i jedna ewentualnie w zapasie) - eko shopping, kino z mamą i akcesoria do tworzenia kartek świątecznych :D Wszystko, oprócz kina z mamą, zrealizowałam (do kina pójdziemy w ten weekend, bo wiadomo - jak brat w szpitalu, to u niego spędzamy czas) :)
      Swoje wrażenia z próby chałwy spisałam - muszę je jeszcze przekuć na notkę :P Ale zajmę się tym dzisiaj, obiecuję!

      Usuń
  13. Nakd truskawkowego by się zjadło! Chyba dlatego, że mamy fazy na te owoce a mrożone nam się skończyły!!! :( Zazdroscimy masła z nerkowców :P
    Chałwy lniane są bossskie obie, które masz bardzo nam smakowały :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nakd przede mną, a truskawki jeszcze mi się nie skończyły :D Chyba za mało ich używam.
      Chałwy spróbowane i w piątek ukaże się recenzja - są przepyszne!

      Usuń