Dzisiaj czas na urozmaicenie śniadaniowego menu! W lodówce zalegało mi pół banana i trochę mleka roślinnego, więc postanowiłam wyczarować bezglutenowe, bezlaktozowe i bezcukrowe pancakes. Są bardzo sycące i odżywcze. Moje nabrały kakaowego koloru dzięki użyciu mleka z dodatkiem kakao. Jeśli chcecie taką wersję, a nie macie kakaowego mleka - dodajcie łyżeczkę karobu lub kakao 100%. Smak świetnie wzbogaca aromat oleju kokosowego, więc z niego nie rezygnujcie :) Do masy możecie też dodać np. cynamon, aromat waniliowy, migdałowy czy skórkę pomarańczy. Gorąco polecam!
Składniki (2 porcje):
- 80 g mąki gryczanej
- Jajko
- Pół szklanki mleka roślinnego (u mnie Amandin owsiane z kakao)
- Pół banana
- Łyżeczka proszku do pieczenia
- Opcjonalnie coś do posłodzenia (ja nie dawałam, bo mleko było dość słodkie)
- Olej kokosowy do smażenia
Wszystkie składniki blendujemy na jednolitą i gęstą masę. Patelnię z nieprzywierającą powłoką delikatnie smarujemy olejem kokosowym. Rozgrzewamy i nakładamy masę łyżką. Gdy pojawią się pęcherzyki powietrza, przewracamy na drugą stronę. Smażymy do zrumienienia. Podajemy z owocami, dżemem, masłem orzechowym lub innymi, dowolnymi dodatkami.
Smacznego!
Lubię mąkę gryczaną. Smażyłam z niej naleśniki i były bardzo smaczne.. teraz czas na placuszki :)
OdpowiedzUsuńTrzeba ją dobrze skomponować z innymi składnikami, bo jest nieco sucha i mało elastyczna, ale tutaj soczystości nadaje banan :)
UsuńWiesz co,obrażam sie !Takie pyszne placki,a ja nie mam maki gryczanej!Moge zrobic z innej,np jaglanej albo żytniej?Ewentualnie dyniowej?Lub zmielić palona kasze gryczana? XD
OdpowiedzUsuńZmielona kasza będzie okej, z jaglanej i żytniej nie robiłam, ale myślę, że też powinno Ci wyjść (za żytnią nie ręczę, bo ona jest bardzo klejąca i ja jej osobiście nie lubię dodawać do ciast - jedynie do chleba lub jakichś panierek) :)
UsuńOki,spoczko ;) Może pokombinuję z jaglaną :D
UsuńPrzygotowuję je podobnie jak Ty :) Bardzo je lubię, choć ostatnio królują u mnie w wersji jaglanej :)
OdpowiedzUsuńW jaglanej nigdy nie jadłam, ale ostatnio się w prosie ponownie rozsmakowałam :)
UsuńWyglądają i na pewno smakują super - dawno nie robiłam placków z równoczesnym dodatkiem jajka i banana, ale banana często dodaję do wegańskich :)
OdpowiedzUsuńA ja z kolei nigdy nie robiłam wegańskich, bo zawsze się boję, że mi się rozlecą :P
UsuńZ bananem i siemieniem nie powinny ;)
Usuńto ja poproszę porcję:)
OdpowiedzUsuńNastępnym razem zapraszam, bo na razie ich nie ma ;)
UsuńRobię bardzo podobne, tylko, że wszystkie składniki dodaję "na oko" ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie placuszki-naleśniczki. Właśnie z bananem i na oleju kokosowym wychodzą najlepsze! Super propozycja :)
Pozdrawiam! Miłego popołudnia :) Megly (megly.pl)
Zazwyczaj wszystko robię na oko (do uzyskania odpowiedniej konsystencji/struktury), ale na potrzeby bloga staram się podawać dokładne proporcje :)
UsuńDziękuję bardzo i również życzę udanego popołudnia :)
Pyszne placuszki. :-) Proszę jednego. :-)
OdpowiedzUsuńNastępnym razem zapraszam! :)
UsuńWyglądają na mega puchate :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie takie były :)
UsuńJeśli chodzi o placki (a szczególnie gryczane) to jesteśmy zawsze na TAK ;)
OdpowiedzUsuńWidać, że są konkretne! :)
Aż dziw, że Ani śniło się, że uprawiacie kaszę jaglaną, a nie grykę :P Były bardzo puchate i super wyrosły :)
UsuńUwielbiam takie naleśniczko-placuszki, więc na pewno skorzystam z przepisu! :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Ci posmakują!
UsuńBez glutenu, bez laktozy, bez cukru, bez pancakes :P
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadlam pancakes. Zawsze tylko nalesniory. Moje ukochane babcine z dzemorem truskawkowym.
Czyli: mam mąkę gryczaną na zbyciu, zalega mi resztka mleka i zawieruszył się przejrzały banan :P
UsuńJa jadłam z raz takie typowe. A tak to mamine naleśniory. Z domowym dżemorem. Albo z białym serkiem waniliowym.
W sumie to nadal je jem :D