piątek, 31 marca 2017

Gacjana, chałwa lniana naturalna, kokosowa oraz cynamonowa - recenzja zbiorcza


Dzięki uprzejmości Pani Pauliny z firmy Gacjana, mam możliwość przetestować i zrecenzować dla Was kolejne warianty smakowe chałwy lnianej. Wpis z wersją żurawinową i orzechową znajdziecie tutaj - w nim przybliżam także filozofię firmy, więc ciekawych gorąco zachęcam do przeczytania :) Ponownie dostawa okazała się być ekspresowa i następnego dnia po wysyłce mogłam cieszyć się trzema niezwykłymi wariantami smakowymi.

środa, 29 marca 2017

Cytrynowe biszkoptowo-jogurtowe ciasto


Ulubione ciasto mojego brata? Babka cytrynowa. Dawniej gościła na Wielkanoc, jednak od wielu dobrych lat nie pojawia się na naszym świątecznym stole. Delikatna konsystencja, lekko kwaskowy smak i niezwykły aromat cytrusów... Żeby przywołać to dawne wspomnienie, a jednocześnie sprostać wymogom diety lekkostrawnej (i diabetycznej), którą musi stosować mój brat, przyrządziłam lekkie, biszkoptowe ciasto. W smaku różni się od typowej babki (jest bardziej piankowe i puszyste, a babka - ze względu na dużą ilość masła - jest nieco bardziej treściwym ciastem), ale słodko-kwaśny smak i aromat pozostały. Idealne do szklanki mleka czy kawy.

poniedziałek, 27 marca 2017

Lifebar, baton Carob & Hazelnut - Recenzja

To już drugi wariant Lifebara, który przyjdzie mi próbować. Wersja czekoladowa była smaczna, ale nie wywołała efektu wow i w żaden szczególny sposób nie zapadła mi w pamięci. W Zakopanem kupiłam kokosową, jednak jeszcze jej nie próbowałam. A gdy w eko sklepie zobaczyłam niespotykane połączenie - z karobem i orzechami laskowymi - postanowiłam, że wypróbuję :)

piątek, 24 marca 2017

BeHarmony, batony owocowe Active - Recenzja zbiorcza

Przyszła pora na mniejsze warianty bakaliowych batonów od BeHarmony. Dobra wiadomość jest taka, że nadają się nie tylko dla dzieci (ze względu na mniejszą gramaturę niż batony Regeneo czy Energeo), ale także i dla dorosłych (każdemu mimo wszystko życzę, żeby zachował w sobie dozę dziecka - nie ma się co smucić, trzeba iść przez życie z radością! :D). Atrakcyjne warianty smakowe, pełne soczystych owoców, od początku budziły moją ciekawość i pobudzały wyobraźnię, a składy bez dodanego cukru, zawierające owoce z certyfikowanych upraw ekologicznych sprawiają, że wydają się być niemal idealne :) Nieraz przekonywałam się, że smak tkwi w prostocie i jakości użytego surowca - a jak było tym razem? :)

środa, 22 marca 2017

Wegański i zdrowy budyń kasztankowy :)


Odkąd zakupiłam mąkę kasztanową, szaleję z nią w kuchni aż miło ;) Pieczone kasztany uwielbiam za lekko słodkawy smak i miłym zaskoczeniem było móc odnaleźć tę słodycz także w mące. Nie obyło się zatem bez jej wykorzystania do budyniu, który przypomina nieco ten karmelowy lub toffi (ach, pamiętam smak pączka z budyniem toffi!). Świetna opcja na śniadanie lub deser ;) Mój budyń na zdjęciu ma lekkie grudki dlatego, że przełożyłam go do babeczkowej foremki już po przestudzeniu - a jak wiemy, tworzy wtedy nieregularne kształty, które jednak nie wpływają znacząco na smak :) Jednak w trakcie gotowania tworzy się zwykła, gładka masa - chyba że źle rozprowadzimy mąkę w mleku. Serdecznie zapraszam!

poniedziałek, 20 marca 2017

Legal Cakes, Szyszka - Recenzja


Na Szyszkę czaiłam się od dobrych kilku miesięcy, jednak za każdym razem, gdy odwiedzałam ul. Chłodną, nie znajdowałam jej w magicznej lodóweczce z batonami. Przy okazji ostatniej wizyty w Legal Cakes czekała na mnie ostatnia sztuka - no cóż, przeznaczenie, ewidentnie :D Od razu więc za nią chwyciłam, żeby mi nikt jej nie ukradł (nikt się, co prawda, za moimi plecami na nią nie czaił, ale ćśśś!) i z uśmiechem na ustach wróciłam z nią do domu. Za typowymi szyszkami ryżowymi nie przepadałam i kupiłam takową może raz, oddając komuś po spróbowaniu, bowiem jej smak ewidentnie nie przypadł mi do gustu. Czy zdrowy baton przypomniał mi o podstawówkowym koszmarze? :)

piątek, 17 marca 2017

Torras, czekolada biała z truskawkami bez cukru - Recenzja

Widząc na zaprzyjaźnionych blogach recenzje mniej lub bardziej zdrowych białych czekolad, zapragnęłam i ja, żeby kawałek uszczknąć. Jak dobrze wiecie, raczej nie jadam słodyczy z cukrem, więc postanowiłam kupić taki wariant, który białej śmierci zawierać nie będzie. Miałam ochotę na białą z ksylitolem od Xuckera lub białą z kokosem Torras, lecz żadnej z wymienionych nie zastałam w "moim" sklepie. Spośród dostępnych wariantów - białej z goji, białej z kiwi i białej z truskawkami - wybrałam tę ostatnią. Jako iż za białą czekoladą nigdy nie szalałam, to oczekiwania co do tej tabliczki były dość wysokie.

środa, 15 marca 2017

Kurczak-curry na zielono

Nieco zmodyfikowany przepis, który kiedyś zaserwowała nam siostra :) Jaki był oryginał? Aromatyczne udka kurczaka natarte curry, pokrojony w kostkę koper włoski (fenkuł), ziarna kolendry i oliwki, a wszystko pieczone w brytfannie, a podane zostało z kuskusem. Rok temu zamieniłam udka na pierś indyka, a fenkuł na selera naciowego i wyszło równie pyszne :) Tym razem jednak użyłam piersi kurczaka, a całość zrobiłam na patelni (uroki życia studenta :D). Nie miałam ochoty na kuskus, więc ugotowałam brązowy ryż, który świetnie skomponował się z aromatycznymi dodatkami. Nie sądziłam, że zielone oliwki tak dobrze będą współgrać z anyżkowym fenkułem czy selerem naciowym. Jeśli jesteście na diecie wegetariańskiej lub wegańskiej, pomińcie dodatek mięsa - wydaje mi się, że dobrze będzie tutaj pasować ciecierzyca :) Serdecznie polecam!

poniedziałek, 13 marca 2017

Legal Cakes, baton czekoladowo-orzechowy - Recenzja


Ostatnim batonem, zakupionym przeze mnie w Legal Cakes, był wariant, który absolutnie nie przypomina mi w swym składzie (czy smaku) jakiegoś popularnego słodycza. Niemniej połączenie czekolady i orzechów wydało mi się całkiem zachęcające, toteż niewiele myśląc, wylądował w moich łapkach. O wyjątkowej strukturze, lecz braku efektu wow przeczytacie w dalszej części wpisu. Zapraszam!

niedziela, 12 marca 2017

Badanie krwi, czyli jak zadbać o zdrowie




Ilość rzeczy, które możemy wyczytać o stanie naszego organizmu z kropli krwi jest naprawdę olbrzymia. Jednak jakie badania powinna wykonywać przeciętna osoba dorosła? A jakie skarżąca się na konkretne dolegliwości? Co w przypadku osób stale przyjmujących leki? Liczba objawów, chorób i związanych z nimi paneli badań jest olbrzymia i nie sposób przytoczyć wszystkiego w jednym wpisie. Są schorzenia mniej lub bardziej powszechne. Proszę, nie traktujcie tego posta jako porady medycznej - mam na celu raczej zachęcić Was do "generalnego przeglądu" Waszego organizmu oraz uświadomienia, jakich badań możecie oczekiwać od lekarza. Był czas, kiedy badania krwi wykonywano mi co dwa tygodnie w tak wielu różnych kierunkach, że to się człowiek za głowę łapał (więcej o tym we wpisie o skutkach zdrowotnych diet ubogokalorycznych), ale dzięki temu nabrałam nieco wiedzy na temat poszczególnych rodzajów badań. Wszystkie zaleca się wykonywać na czczo (jeśli chodzi o porę wykonywania bardziej specyficznych badań, np. kortyzolu, konkretne wskazówki da nam lekarz zlecający).

piątek, 10 marca 2017

ZmianyZmiany, baton warzywno-bakaliowy "Farmer" Szpinak + Cytryna - Recenzja

Ostatnim z trójki rolniczych braci, którego spróbowałam, był zielony, szpinakowy wariat. Przyznam szczerze, że wspomniane "zielsko" najlepiej komponuje mi się z czosnkiem, a dodatek cytryny uważam za nieco egzotyczny... Lecz skoro ta przyprawa przypadła w udziale Buraczkowi, to nie można było powtórzyć tego efektu :) Ludzie dzielą się na dwa obozy: tych, którzy mówią, że nienawidzą szpinaku, choć nigdy go nie próbowali (i ja przez 12 lat swojego życia należałam do tego obozu) oraz tych, którzy szpinak kochają całym sercem i daliby się za niego pokroić o każdej porze dnia i nocy (do tej zaszczytnej grupy przynależę od 9 lat swojego życia - więc jak łatwo policzyć, mam ich za sobą w sumie 21). W każdym razie uważam, że nie ma się co uprzedzać, tylko trzeba wypróbować, żeby samemu wyrobić sobie opinię.

poniedziałek, 6 marca 2017

Baton Warszawski Sport, ziarna kakaowca i żurawina - Recenzja


Mam za sobą kilka Batonów Warszawskich (ziarna kakaowca i pomarańcza, truskawka i wanilia, kokos i czarna porzeczka, figa i goji z miodem gryczanym), jednak nigdy nie próbowałam tych z serii Sport. Ich warianty smakowe są zgoła odmienne. Nazwa sugeruje, że są przeznaczone dla sportowców, a to ze względu na większą zawartość białka w stosunku do ich kolegów. Białko przyspiesza procesy regeneracyjne i pozwala budować tkankę mięśniową, a przede wszystkim - bardzo dobrze syci. Jeśli chodzi o dostępne smaki, nie miałam zbytniego wyboru, więc sięgnęłam po jeszcze nieopisywanego i nietestowanego gagatka, mając co do niego niezbyt wygórowane wymagania.

piątek, 3 marca 2017

Oho Natura, baton białkowy Pakuri - Recenzja


Dzisiejszego bohatera zakupiłam przy okazji zakupów w sklepie ekologicznym. Dlaczego nie wzięłam go przy okazji kupna Arii i Niko? Odradziła mi go Zuzia, której w tym względzie zaufałam. Lecz pochlebne recenzje i moja ciekawska natura sprawiły ostatecznie, że Pakuri wylądował w moim koszyku. Choć kusił od początku (orzeszki ziemne? ziarna kakao?!), to coś mi podpowiadało (a właściwie to ktoś :*), że coś tu jednak musi być nie tak.

środa, 1 marca 2017

Kokosowo-orzechowa granola

Dawno temu ukazał się na moim blogu przepis na granolę w wersji bardziej zwartej - można by rzec, batonikowej, na bazie masła orzechowego z delikatnym aromatem pomarańczy. Dzisiaj nieco odmienny przepis, choć nadal zdrowy, treściwy i aromatyczny. Taka granola jest świetnym sposobem na szybkie i zdrowe śniadanie - wystarczy mleko lub jogurt (ewentualnie twarożek) by móc cieszyć się pożywnym posiłkiem. Sama w sobie nie jest zbyt słodka - słodyczy nadają jej suszone owoce - więc jeśli macie taką potrzebę, możecie zwiększyć ilość miodu lub dodać ksylitolu. Taka umiarkowana słodycz wynika z chęci łączenia zbożowo-orzechowej mieszanki z bananem, który sam w sobie jest słodki ;) W każdym razie, aromat podczas pieczenia był niesamowity, a sam przepis jest wdzięczny jeśli chodzi o modyfikacje. Gotową mieszankę można trzymać w szczelnie zamkniętym słoiku. Serdecznie polecam!