Na koniec zostawiłam batonika o dość popularnym zestawieniu głównych składników smakowych. Mowa o kokosie i kakao, które występuje chociażby w asortymencie firmy Bombus (Raw Energy Coconut & Cocoa), Cocofina, QuinBite oraz w australijskich Emma & Tom's i Naturally Nood Smoosh'd Bar Cocoa Lamington. Nie ukrywam, że bardzo często wybieram batony z tym składnikami, choć jakość kokosa czasem bywa... kontrowersyjna. Ale w tym przypadku się nie zawiodłam :)
Wygląd
W eleganckim opakowaniu, na którym znajdują się cząstki miąższu kokosowego oraz proszek kakaowy, umieszczono ciemnobrązowy ulepek. Głęboki, czekoladowy brąz baton zawdzięcza dodatkowi kakao. W masie zatopiono liczne wiórki kokosowe. Brak w niej jednak jakiegokolwiek dodatku orzechów. Czysta prostota i niezmącony smak.
Baton jest mniej zwarty od poprzedników i z łatwością się wygina, choć do typowo plastycznych ulepków nie należy. Pachnie wprost obłędnie... Kokos wyraźnie wydobywa się na pierwszy plan. Wydaje się być kremowy, mleczny i rajski. Jest na tyle intensywny, że dominuje w aromacie i przyćmiewa kakao.
Smak
Wgryzłam się z łatwością w batona i pierwsze, co poczułam, to intensywną kokosowość. Wydobywa się z licznych wiórków, które obficie chrzęszczą podczas konsumpcji. Aromat, który był obecny podczas wąchania, uwydatnia się także w trakcie jedzenia. Mam wrażenie, jakbym jadła dobrej jakości Bounty. Kakao subtelnie majaczy w tle i delikatnie podkreśla aromat kokosu. Sprawia wrażenie, jakbym jadła batona w czekoladzie deserowej. Słodycz jest na wysokim poziomie, bowiem dość dużą część składu zajmują daktyle. Fani Bounty lub czekolad z wiórkami kokosowymi Będą zachwyceni. Ja - jestem!
Skład: daktyle (66%), wiórki kokosowe (30%), kakao (4%)
Kaloryczność: 385 kcal/100 g (135 kcal/baton 35 g)
Cena: 3,89 zł
Ocena: 6/6
Dostępność: sklep online
Inne warianty smakowe: truskawka & burak, kakao & malina, jabłko & cynamon, banan & kakao, jabłko & baobab, marchew & pomarańcza, kokos & banan
Wpis niesponsorowany. Produkt kupiłam samodzielnie.
Fanką bounty nigdy nie byłam, ale tego batonika mogłabym polubić - brzmi super :)
OdpowiedzUsuńJa fanką Bounty też nie byłam, a mimo to baton bardzo mi smakował :)
Usuńmoje smaki, oj moje smaki, smakowałby mi;)
OdpowiedzUsuńKolejny smak dopisany do listy :D
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie można wszystkich smaków znaleźć stacjonarnie :(
UsuńNo właśnie szkoda :( Byłam nawet w Piotrze i Pawle (a tam jest dużo fit nowości) i tylko podstawowe smaki mieli :(
UsuńSłyszałam bardzo dużo dobrego o tej linii batoników, sama jeszcze nie próbowałam...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Są godne polecenia :)
UsuńKokos i kakao to musi być pyszne połączenie :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie jest :)
Usuń"Kontrowersyjna" jakość kokosa - mistrzyni dyplomacji :D Dziś mam ochotę na różne dziwne smaki, więc zjadłabym nawet kwaśnorzygowinowe kokosy. Niestety chwilowo muszę wyjadać produkty z mleczną czekoladą, bo wkrótce zrobi się zbyt gorąco i trzeba będzie przenieść je do lodówki. Kocham wiosnę i lato, ale...
OdpowiedzUsuńA ja kochałam zawsze takie stopione, zmrożone czekolady <333333333333 O Pani, idealne do chrupania!
UsuńAch, widzisz, jak się wycwaniłam :D
No z taką oceną nie da się dyskutować :D Nam też pewnie by posmakował, kiedyś się skusimy ;D
OdpowiedzUsuńTo wyczekuję na recenzję w takim razie :P
UsuńBounty nigdy nie należał do moich ulubionych batoników, ale takie fit kokosowe wersje bardzo lubię, więc może i ten by mi posmakował :)
OdpowiedzUsuńNo ja też fanką Bounty nie jestem i nigdy nie byłam, a kokos w zdrowych batonach mi zazwyczaj odpowiada :)
UsuńTakie wrażenie z batonem w czekoladzie deserowej brzmi bardzo kusząco! Ostatnio mam smaka na kokosowe słodkości. Czytając samą recenzję jestem zachwycona :D
OdpowiedzUsuńOoo, to bardzo by Ci taki baton odpowiadał :D
UsuńAkurat tego nie jadłam, ale robiłam test smaku na 4 innych i porównanie batonów Lewandowskiej i Chodakowskiej :D
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam ;)
UsuńJestem zaskoczona tym, jak wiele wariantów smakowych mają 35 gramowe batony Anny Lewandowskiej. Tego, opisywanego przez Ciebie, jeszcze nie widziałam. Ostatnio jadłam wersję malina&kakao, w której także był kokos. Niestety baton trochę mnie rozczarował, bo czułam głównie kokosowość, a pierwsze skrzypce miały grać maliny i kakao. Jednak w tym wariancie, o którym piszesz, to byłaby zaleta, skoro z założenia ma to być baton KOKOSOWY.
OdpowiedzUsuńTak, recenzowałam ten wariant, choć jego smaku dokładnie nie pamiętam - jednak obecność wiórków kokosowych już tak :D
UsuńKurcze, zawsze uwielbiałam Bounty.
OdpowiedzUsuńBierz śmiało, choć wiem, że A. L. Cię zniechęca :P
Usuń