Połączenie idealne na jesień i szaro-burą pogodę :) Klasyczna kombinacja jabłka i cynamonu była podejmowana przez różnych producentów, jak chociażby Bombusa (Raw Energy Apple & Cinnamon), jednak dotychczas dodatek korzennych przypraw do batonów nie wypadał dość dobrze (jak np. w Nakd Ginger Bread czy Purelli z Chlorellą i kamu kamu). Ale jak testować serię, to całą, dlatego z lekkim dystansem podjęłam się smakowania tego wariantu. Czy dam się w końcu przekonać do korzennych przypraw w raw batonach? :)
Wygląd
Nie będę szczegółowo analizować opakowania, bowiem zrobiłam to już w pierwszym wpisie. W dalszym ciągu króluje minimalizm i elegancja, które bardzo mi się podobają. Grafika jedynie uwzględnia jabłka i cynamon, które dominują tę wersję batona.
Po otwarciu okazuje się, że mam do czynienia z lekko lepką bryłką w brązowym kolorze. Dość licznie zdobią ją jasne plamki, które świadczą o użyciu dużej ilości orzechów. Baton jest nieco bardziej miękki od poprzedników, ale w dalszym ciągu zwarty. Pachnie dobrze wysmażoną marmoladą jabłkową (a nie świeżymi jabłkami), z dużą dozą karmelu (daktyli) i delikatnym, łagodnym aromatem cynamonu. Co ważne, nie czuję go bardzo intensywnie, co poczytuję za duży plus.
Smak
W jabłkową marmoladkę wgryzłam się z łatwością. Jej konsystencja należy do "żujnych". Od razu skojarzyła mi się z marmoladą jabłkową, którą można kroić nożem. Na pierwszy plan, o dziwo, wysuwają się orzechy, zwłaszcza brazylijskie. Wydaje mi się, że zostały rozdrobnione wraz ze skórką, która nadaje charakterystycznego aromatu. Dzięki nim słodycz nie jest zbyt wygórowana (choć wyższa niż w poprzednio recenzowanych wariantach). Po chwili ujawnia się cynamon, który nie piecze i nie pali - jest subtelny, ale wyczuwalny. Nie zabija smaku, a go delikatnie podkreśla. Jego ilość jest idealnie wyważona. Niestety, nie czuć jabłek samych w sobie (ani w postaci soku, ani w postaci suszonej), nie doświadczymy też żadnego kwasku z ich strony. Nieustannie odnoszę wrażenie, że jest to mocno doprawiona cukrem marmolada, w której więcej jest "zaprawy", niż dodatku owocowego. Jedynie to obniża jego ocenę, jednak biorąc pod uwagę całość - z pewnością jest to najlepszy, jabłkowo-cynamonowy baton, jaki jadłam.
Skład: daktyle (53%), suszone jabłko (18%), orzechy nerkowca (14%), orzechy brazylijskie (13%), cynamon (2%)
Kaloryczność: 428 kcal/100 g (150 kcal/baton 35 g)
Dostępność: Żabka
Cena: 4 zł
Ocena: 5/6
Inne warianty smakowe: truskawka & burak, kakao & malina, marchewka & pomarańcza
Wpis niesponsorowany. Produkt kupiłam samodzielnie.
Jabłka to nie jest mój ulubiony składnik batonów, ale całościowo zlepek prezentuje się smakowicie :)
OdpowiedzUsuńTo też nie moje klimaty, ale ten był najlepszy, jaki jadłam :)
UsuńDostałam właśnie tę wersję smakową w pudełku ShinyBox. Był całkiem smaczny ;) Bardzo fajna przekąska ;)
OdpowiedzUsuńO, nie wiedziałam, że umieszczają tego typu produkty w swoich boxach :)
UsuńBardzo fajna propozycja na zdrową przekąskę !
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
:)
UsuńSzczerze? Wprost uwielbiam takie batoniki! Jest genialny na pewno, choć tego smaku nie znam akurat! :)
OdpowiedzUsuńBardzo bym chciała spróbować.
Właśnie oglądałam wywiad z Anią i Robertem u Kuby Wojewódzkiego ;)
Pozdrowionka serdeczne :)
A ja tego wywiadu nie oglądałam, ale w wolnej chwili obejrzę :)
UsuńPozdrawiam również.
Bardzo zdrowy skład, na pewno warto spróbować :)
OdpowiedzUsuńSmak też bardzo dobry :)
UsuńJadłam, próbowałam i mogę napisać, że był dobry :)
OdpowiedzUsuńPodzielam zdanie - mój ulubiony z czterech próbowanych :D
UsuńNie jadłam tego batonika od Anny :D
OdpowiedzUsuńSpróbuj ;)
UsuńTen też mi bardzo smakował i razem z malinowym to moje ulubione :)
OdpowiedzUsuńPamiętam recenzje :D
UsuńZ cynamonem mógłby nam bardzo smakować aczkolwiek dla nas pewnie musiałoby go być więcej :P
OdpowiedzUsuńZawsze można go obtoczyć w cynamonie xD
UsuńJabłko i cynamon...juz go uwielbiam :) Muszę dopaść na najbliższych zakupach, bo ciężko mi będzie się mu oprzeć :)
OdpowiedzUsuńJest naprawdę rewelacyjny - żaden jabłkowo-cynamonowy się do niego nie umywa :)
UsuńNie lubię połączenia jabłek i cynamonu to też mama zawsze musiała piec domową szarlotkę bo większość gotowych ma te przyprawę :)
OdpowiedzUsuńBanan i cynamonu za to to dla mnie Bajka :)
Nie wyobrażam sobie szarlotki bez cynamonu :P Choć wiem, że niektórzy robią z aromatem migdałowym zamiast niego.
UsuńO, a banana z cynamonem chyba nie jadłam :D
Wczoraj go kupiłam i mam w torebce ;) Zapewne jutro wskoczy na drugie śniadanie.
OdpowiedzUsuńI jak smakował? :)
UsuńPodejrzewam, że to coś dla mnie <3
OdpowiedzUsuńZdecydowanie!
Usuńjeszcze nie próbowałam nic z foods by ann :)
OdpowiedzUsuńNie musisz się spieszyć, bo są lepsze i tańsze batony ;) Choć ten jabłkowy jest najlepszym jabłkowym, jaki jadłam.
Usuń