poniedziałek, 9 kwietnia 2018

Super Krówka, batony Toffi - skórka pomarańczowa i chipsy bananowe - Recenzja zbiorcza

Chyba 4 miesiące zbierałam się, żeby napisać recenzję batonikowych wersji znanych nam wegańskich Super Krówek :) Kupiłam je na promocji 2+2 w Rossmannie, razem z recenzowanymi już czekoladami. Kusiły mnie ze względu na to, że nieco różniły się dodatkami smakowymi niż wersje cukierkowe. Spośród dostępnych wariantów nie zdecydowałam się jedynie na ten z dodatkiem kakao. Obiektami dzisiejszej recenzji będą wersje ze skórką pomarańczową oraz chipsami bananowymi.


Wygląd
Batoniki wyglądem przypominają 2-3 razy większą krówkę - otulone są podwójnym papierkiem, z czego zewnętrzny stanowi etykietę. Na niej standardowo znajduje się rysunek krowy oraz znaczki, iż użyte składniki pochodzą z rolnictwa ekologicznego, zaś słodycze pozbawione są glutenu i nabiału. Są także odpowiednie dla wegan. Warianty smakowe różnią się jedynie kolorem użytym do tła. Wersja ze skórką pomarańczową jest pomarańczowa, zaś z chipsami bananowymi - żółta.
Tak jak się spodziewałam, batoniki okazały się być większymi krówkami. Wariant ze skórką pomarańczową miał bardzo ciągnący się środek, zamknięty w kruchej skorupce. Nie pachniał pomarańczą, a cukrem kokosowym - była to charakterystyczna, ziołowo-zbożowa nuta, którą odnajdziemy np. w wariancie Toffi.
Wersja z chipsami bananowymi również była krówką, jednak w masie zatopiono chipsy bananowe. Tutaj o dziwo nie było aż tak czuć ziołowości cukru kokosowego, choć zdecydowanie daleko był to aromat daleki od typowej, mlecznej krówki. Ta krówka jest krucha i się nie ciągnie.


Smak
O wersji pomarańczowej nie mogę napisać zbyt wiele, gdyż musiałabym powielić recenzję wersji Toffi cukierków Super Krówka. Jest to typowa krówka z cukrem kokosowym, w której nie czuć nic poza lekką nutą kawy zbożowej. Olbrzymie rozczarowanie. Zero pomarańczy.
Wersja z chipsami bananowymi okazała się być nieco bardziej interesująca. Twardsza, lekko krucha, a konsumpcję urozmaicały chrupiące chipsy bananowe. Banan jako owoc nie był zanadto wyczuwalny - bardziej czułam aromat kokosu, a to za sprawą smażenia na nim banana. Uwaga! Ta krówka jako jedyna posiada biały cukier w składzie, który ukryto pod nazwą... "syrop trzcinowy". Jest to dodatek do chipsów bananowych. Krówka była smaczna, ale za lekkie naigrywanie się z nieświadomego konsumenta oraz smażenie bananów (zamiast dodania suszonych owoców) - minus.

Skład:

  • Wersja ze skórką pomarańczową: Skład: cukier kokosowy, mleko kokosowe w proszku, syrop ryżowy, białko słonecznika, kandyzowana skórka pomarańczy (4%), guma arabska, naturalny aromat pomarańczowy
  • Wersja z chipsami bananowymi: cukier kokosowy, leko kokosowe w proszku, syrop ryżowy, chipsy bananowe (banany 68%, olej kokosowy, syrop trzcinowy, miód) (6,4%), białko słonecznika, guma arabska, aromat naturalny

Kaloryczność:

  • Wersja ze skórką pomarańczową: 381 kcal/100 g (114 kcal/krówka 30 g)
  • Wersja z chipsami bananowymi: 392 kcal/100 g (118 kcal/krówka 30 g)

Cena: 4 zł
Dostępność: Rossmann
Ocena:

  • Wersja ze skórką pomarańczową: 4/6
  • Wersja z chipsami bananowymi: 3,5/6

Inne warianty smakowe: żurawina i jabłko, ziarna kakaowca, truskawka i goji

Wpis niesponsorowany. Produkt kupiłam samodzielnie.

29 komentarzy:

  1. Kupiłam ich kilkanaście na promce - 50%, ale do jedzenia (wiedząc, że chcę napisać recenzję i zrobić im fotki) nie mogę się jakoś zebrać. Myślę, że wszystkie będą mi smakować, tym bardziej że w tej ze skórką z pomarańczy nie czuć pomarańczy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak mam z batonami, czekoladami i słodyczami :D Mam całe pudełko i nawet bym to zjadła, ale wiedząc, że muszę to obfotografować, opisać - tracę chęć na jedzenie i sięgam po daktyle z orzechami :P
      Czekam na recenzję mimo wszystko :)

      Usuń
    2. Ja mam obecnie 3 pudełka i 1 szufladę, a o jedzeniu decydują zazwyczaj terminy ważności. W krówkach są odległe, ale jak wyjem ponapoczynane, to się wezmę za batoniki ;)

      Usuń
    3. Ja mam pudełko do testów, czekolady "codzienne" leżą oddzielnie :P

      Usuń
  2. Zobaczyłam batony w przekroju i skojarzyło mi się z Fig Barem (trzecie zdjęcie) ale tak z wygladu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie skojarzyłam tego nawet, ale może dlatego, że Fig Bar ma jednak to ciastko wokół nadzienia :P I jest przeraźliwie słodki :D

      Usuń
    2. Fig Bar rzeczywiście jest przerażająco słodki a tutaj ten środek z krówki skojarzył mi się z takim nadzieniem :)

      Usuń
    3. Faktycznie, przypomina to nadzienie :)

      Usuń
  3. Miałyśmy z pomarańczą i z bananami właśnie. Pomarańcza faktycznie była słabo wyczuwalna ale to dla nas dobrze bo różnie odbieramy słodycze z cytrusami. Wersja z bananami również średnio nam podeszła.
    Nam jakoś się wydaje, że bardziej podchodzą nam krówki w tej normalnej wersji niż taki batonik :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też bardziej odpowiadają wersje cukierkowe, choć żurawina i kakao są porównywalnie dobre w obydwu postaciach :P

      Usuń
  4. Całe szczęście, że tej pomarańczowej nie kupiłam :D A bananowa sobie czeka ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No pomarańczowa jest nieudana raczej :P Ciekawa jestem, jak Ci bananowa zasmakuje :)

      Usuń
  5. Bardzo fajne wersje smakowe :D Wybieram się w tym tygodniu do Rossmanna, więc spróbuję jakieś upolować :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są teraz tańsze, więc na pewno ich kupno nie uderzy po kieszeni tak, jak wcześniej :P

      Usuń
  6. Z tych dwóch wersji zwracając uwagę na strukturę wybrałabym wariant ze skórką pomarańczową. Dobrze, że wspomniałaś o tym myku z syropem trzcinowym - ja bym się nabrała ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mnie struktura bardziej w bananowym odpowiadała :P Była ciekawsza.

      Usuń
  7. Jeszcze ich nie spróbowałam, ale to tylko kwestia czasy (chyba :D). W każdym razie podejrzewam, że będą mi smakować, bo wcześniejsze produkty tej marki mnie nie zawiodły ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zależy, jak bardzo nastawisz się na wyczucie poszczególnych nut smakowych :P Ja byłam rozczarowana tym, że w tych wariantach tak słabo je czuć.

      Usuń
  8. krówka czipsy bananowe? Muszę spróbować!

    OdpowiedzUsuń
  9. To chyba jednak nie moje gusta smakowe;)
    pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są dość specyficzne i nie każdemu mogą smakować, to fakt ;)

      Usuń
  10. Jadłam wszystkie warianty i pomarańczowy był naprawdę udany czekam na recenzje dwóch pozostałych smaków ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mnie nie zachwycił :P Będzie też kakaowy - udało mi się go dorwać w końcu ;)

      Usuń
  11. Pomimo wad krówki bananowej, to właśnie ona zwróciła moją uwagę. Zresztą na co dzień jem tylko paskudztw, że smażony banan mi niestraszny :P
    Na pomarańczową pewnie bym się nie obraziła, bo i tak wolę klasyczny smak krówki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ty lubisz chipsy bananowe, więc ta by Ci smakowała (o ile ziołowo-zbożowy aromat nie wywołałby u Ciebie grymasu na twarzy).

      Usuń
    2. Ziołowości nie lubię, ale w smaku. Zbożowość jest cacy.

      Usuń
    3. Hm, no to nie umiem jednoznacznego werdyktu wydać :D

      Usuń