Kontynuując przerwaną przygodę z Lifebarami, mam Wam dzisiaj do zaprezentowania wersję z orzechami brazylijskimi. Zastanawiałam się, co może wyróżniać konkretnie ten wariant smakowy - nie od dzisiaj bowiem wiadomo, że Lifebary obfitują w orzechy... Jakże się myliłam!
Wygląd
Lubię prosty design opakowań tego producenta - nie ma żadnych krzykliwych elementów, a cała kolorystyka, utrzymana w tonacji ziemi (czyli beże, brązy i lekko karmelowe odcienie) jest bardzo spójna z nazwą wariantu smakowego. Na opakowaniu umieszczono także informację, iż jest to baton wegański, organiczny, bio, a skoncentrowana dawka składników odżywczych dodaje nam energii. Oprócz tego, produkt jest w pełni surowy, czyli niepoddany działaniu wysokiej temperatury, dzięki czemu zachowujemy wszystkie cenne składniki, a tłuszcze zawarte w orzechach nie utleniają się.
Gdy wyjęłam sztabkę z opakowania, okazała się być bardzo solidna i grubaśna (chyba odzwyczaiłam się od batonów o gramaturze ok. 50 g - większość ostatnio przeze mnie testowanych to malutkie, 30-35 gramowe ulepki). Była w kolorze karmelowego brązu, mocno nakrapiana jaśniejszymi plamami. Jedne z nich były drobniejsze (są to wiórki kokosowe i posiekane orzechy), inne znacznie większe (znalazłam naprawdę duuuuże kawałki brazyli!). Także w przekroju okazał się być masą daktylowo-orzechową, dość bogatą w składniki. Jest bardzo zwarty, ale nie twardy. Jeśli chodzi o zapach... jest obłędny i bardzo mocno kojarzy mi się z Lifebarem Coconut. Najpierw czuję właśnie wiórki kokosowe - bardzo aromatyczne, nie zwietrzałe i cudowne. Następnie do głosu dochodzi nuta brazyli - lekko maślana, lekko gorzkawa - a na końcu pojawia się wyraźny zapach wanilii (nie aromatu, tylko ziarenek świeżo wydłubanych z laski). Obłędny!
Smak
Wgryzłam się z łatwością w masę i od razu poczułam lekko chrzęszczące wiórki, które jednak nie przytłaczały mnie swoją ilością (co bardzo, bardzo mi się podoba). Szybko jednak napotykam na chrupiące orzechy - nie przesuszone, lecz lekko soczyste, nadające maślanej i delikatnie słodkiej nuty (a to za sprawą dobrej jakości migdałów). Czuć także orzechy brazylijskie, których nie przytłoczyła ani słodycz daktyli, ani inne dodatki. Wszystkie składniki smacznie się komponują, a tego Lifebara zaliczam do jednego z moich ulubionych!
Skład: daktyle (59%), orzechy (35%: orzechy brazylijskie 27%, migdały, pasta migdałowa), kokos, ziarna wanilii
Kaloryczność: 426 kcal/100 g (200 kcal/baton 47 g)
Dostępność: E. Leclerc, sklepy ze zdrową żywnością
Cena: ok. 5-6 zł
Ocena: 6/6
Inne warianty smakowe: Coconut, Apricot, Chocolate, Apple, Fig, Carob & Hazelnut, Cherry
Wpis niesponsorowany. Produkt kupiłam samodzielnie.
Lubię orzechy same w sobie jak i te w batonach ale nie polubiłam się z batonami Lifebar - nie są to batony w moim guście ale super, że Tobie smakował ;)
OdpowiedzUsuńBo daktylowe batony są po prostu słodkie... Moim zdaniem w całej serii są przeciętniaki, ale jest kilka perełek - i ten wariant na pewno się do nich zalicza :)
UsuńZdaje sobie z tego sprawę, ale są RAW barony, które bardziej mi posmakowały :) Być może kiedyś zwrócę na te barony uwagę :)
UsuńJadłam go niedawno, ale że byłam poza domem, nie miałam jak zrobić fotek i dodać recenzji, a w sklepie mieli tylko jednego. Musze kupić ponownie, bo był pyszny - zgadzam się z Twoją recenzją :)
OdpowiedzUsuńW ogóle to przypomniałaś mi, że muszę kupić brazyle :D
Ja też muszę do niego wrócić, bo jest rewelacyjny :D
UsuńBrazyli samych w sobie nie jem już od dawna - chyba od 5 miesięcy. Mam nadzieję, że mój selen na tym mocno nie ucierpi :P
Ja też już nie jem jakiś czas - odkąd zniknęły z Lidla, a eko sklep koło pracy mi zamknęli, do dalszego nie bardzo mam kiedy iść ;/ Mogłam zamówić przez neta, to zapomniałam.
UsuńNo właśnie, ciekawe, dlaczego Lidl je wycofał... A w Rossmannie są dalej? Zapominam sprawdzić, jak tam jestem.
UsuńJak ostatnio chciałam kupić to nie było, ale chyba to chwilowy deficyt tylko...
UsuńJa w żadnym Rossku nie mogę znaleźć tych proteinowych batonów Ewki :/ Są genialne i je wszędzie wykupili :(
UsuńTaki batonik z całą pewnością by mi smakował :) Już czuję te chrupiące orzeszki :)
OdpowiedzUsuńJest wyśmienity :)
UsuńUwielbiam takie alternatywy dla niezdrowych i napakowanych cukrem słodkości. Największym plusem tego typu produktów jest nie tylko to, że wiesz, co jesz, ale też widzisz, co jesz, gdyż poszczególne składniki są widoczne gołym okiem. Jak gdyby ktoś połączył surowe elementy w jadalną całość za pomocą kleju :)
OdpowiedzUsuńSuper to ujęłaś - nie tylko wiemy ze składu, co się w środku znajduje, ale i widzimy. I możemy "rozliczyć" producenta z tego, co w nas pakuje :D
UsuńTeż bardzo dobrze go wspominam :) Lifebary są boskie!
OdpowiedzUsuńNie wszystkie zasługują na taką sławę, ale są warianty, które zasługują na szczególnie dobre opinie :)
UsuńTo chyba był mój pierwszy Lifebar, który spróbowałam. Dość dobrze go pamiętam, a szczególnie jego cudowny smak :) Jest przepyszny :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się w pełni :)
UsuńCiekawe, nigdy nie jadłam nic z tej serii!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Ten, kokosowy oraz Blueberry Quinoa są naprawdę przepyszne :)
UsuńJaaaa, po takim opisie mam na niego ochotę :)
OdpowiedzUsuńAż sama chętnie bym do niego wróciła! :D
Usuńuwielbiam orzechy brazylijskie, na pewno by mi smakował :)
OdpowiedzUsuńSpróbuj koniecznie :)
UsuńDaktyle i orzechy to już na tyle klasyczne i smaczne połączenie, że nie trzeba nic więcej i nie dziwię się, że całość przypadła Ci do gustu :)
OdpowiedzUsuńTutaj mieszanka jest dodatkowo wzbogacona wanilią i kokosem, więc całość jest wprost wyśmienita :)
UsuńNie wiem, jak poradziłabym sobie z chrzęszczeniem wiórków, ale orzechy brazylijskie to moje Orzechy Numer Dwa, więc jestem bardzo ciekawa tego batona. Na przyszłościowej liście raw-zakupów mam wpisaną całą tę serię.
OdpowiedzUsuńTeż zwróciłam uwagę na spójność kolorystyki (tyle że nie kojarzy mi się z ziemią). W ogóle ten baton jest bardzo ładny.
Znam batony, gdzie znacznie bardziej te wiórki czuć, więc myślę, że by Ci to aż tak nie przeszkadzało :D
UsuńZgadzam się :)
Z takim składem też pewnie by nam bardzo smakował :D
OdpowiedzUsuńNiby prosty, a wyjątkowo smaczny :D
UsuńCzuję, że by mi zasmakował <3
OdpowiedzUsuńJest mega! Musisz spróbować! :D
Usuń