czwartek, 14 lipca 2016

Kalafiorowe placuszki na letni obiad


Lato zachwyca bogactwem warzyw i owoców. Jednym z jego smaków, obok fasolki szparagowej, botwinki i bobu, jest kalafior. Typowo moja mama podsmażała go na maśle z bułką tartą. Dzisiaj jednak polecam Wam go w formie placuszków, które świetnie sprawdzą się na obiad, lekką kolację lub jako przekąska.

Składniki:

  • pół sporego kalafiora
  • pół sporej cebuli
  • jajko (wiejskie)
  • dwie łyżki mąki gryczanej (lub więcej, jeśli masa jest zbyt luźna)
  • koperek
  • sól, pieprz świeżo mielony, gałka muszkatołowa - do smaku
  • odrobina oleju do wysmarowania patelni + 1 łyżeczka do podduszenia cebuli
Kalafiora gotujemy na parze. Porządnie odsączamy. Na łyżeczce cebuli podduszamy plasterki cebuli z odrobiną soli. Przestudzone warzywa blendujemy. Przyprawiamy siekanym koperkiem, solą, pieprzem i gałką muszkatołową. Wbijamy jajko i dodajemy mąkę. Masa powinna być gęsta - w trakcie smażenia kalafior i tak puszcza wodę, więc placuszki stają się bardzo delikatne. Rozgrzewamy patelnię (ceramiczną lub teflonową), którą delikatnie natłuszczamy. Smażymy po ok. 5 minut z każdej ze stron - zależy od temperatury patelni. Podajemy ze świeżymi, sezonowymi warzywami lub mięsem (np. kurczakiem lub indykiem).
Smacznego!

26 komentarzy:

  1. Same w sobie np. są równie wyborne ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie nie wymagają dodatków :)

      Usuń
    2. Albo jakaś surówka, mizeria :)

      Usuń
    3. Ja mizerie jadam rzadko raczej, ale tutaj bardzo surówki pasują - z selera, marchewki, kapusty, kalarepki... taka na chrupiąco :)

      Usuń
    4. Mizeria też chrupie :D

      Usuń
    5. Ogórki jak puszczą wodę to są bardzo miękkie :p

      Usuń
    6. Dlatego trzeba zrobić i od razu zjadać - ja nie lubię takich miękkich;)

      Usuń
  2. O, nie jadłam jeszcze takich kalafiorowych placuszków- fajny pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie są zbyt pracochłonne ani kaloryczne, a baaaardzo zdrowe i smaczne :)

      Usuń
  3. Na pewno były pyszne - wszelki placki czy kotleciki z kalafiorem mają super smak :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi w tej formie smakowały i na pewno nie raz powtórzę przepis :)

      Usuń
  4. Robiłam bardzo podobne,te mielone kalafiorowe z Jaldonomii.Twoje są na pewno tak samo pyszne,jak nie lepsze(a tamte to ju było niebo XD).Korzystajmy z lata póki mozna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę sprawdzić ten przepis Jadłonomii, a placuszki są przepyszne :)

      Usuń
  5. Szkoda, że z jajem, ale i tak wyglądają pysznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obawiam się, że zamiast jaja trzeba byłoby dać duuuuużo siemienia i mąki, żeby się nie rozleciało. Spróbuję zrobić w takiej wersji i jeśli wyjdzie, to na pewno znajdzie się na blogu :)

      Usuń
  6. Bardzo ciekawe :) Wyglądają na puszyste :P

    OdpowiedzUsuń
  7. pomysł ciekawy, chyba się skuszę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  8. chyba właśnie narodził mi się pomysł na kolacje, dzięki za inspiracje :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo apetyczne. Lubię kalafiora i chętnie wypróbuję taki sposób przemycenia go do menu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że Ci zasmakuje - naprawdę warto wypróbować :)

      Usuń
  10. My ostatnio kalafiora użyłyśmy do lodów :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O właśnie i jak wrażenia? Też chciałam spróbować :D

      Usuń
    2. Naszym zdaniem było czuć tego kalafiora trochę ale i tak smacznie ;) Był to kalafior i mrożone truskawki ale następnym razem dodamy też banana i trochę odżywki białkowej. Będzie lepsze! :D

      Usuń