Lato zachwyca bogactwem warzyw i owoców. Jednym z jego smaków, obok fasolki szparagowej, botwinki i bobu, jest kalafior. Typowo moja mama podsmażała go na maśle z bułką tartą. Dzisiaj jednak polecam Wam go w formie placuszków, które świetnie sprawdzą się na obiad, lekką kolację lub jako przekąska.
Składniki:
- pół sporego kalafiora
- pół sporej cebuli
- jajko (wiejskie)
- dwie łyżki mąki gryczanej (lub więcej, jeśli masa jest zbyt luźna)
- koperek
- sól, pieprz świeżo mielony, gałka muszkatołowa - do smaku
- odrobina oleju do wysmarowania patelni + 1 łyżeczka do podduszenia cebuli
Kalafiora gotujemy na parze. Porządnie odsączamy. Na łyżeczce cebuli podduszamy plasterki cebuli z odrobiną soli. Przestudzone warzywa blendujemy. Przyprawiamy siekanym koperkiem, solą, pieprzem i gałką muszkatołową. Wbijamy jajko i dodajemy mąkę. Masa powinna być gęsta - w trakcie smażenia kalafior i tak puszcza wodę, więc placuszki stają się bardzo delikatne. Rozgrzewamy patelnię (ceramiczną lub teflonową), którą delikatnie natłuszczamy. Smażymy po ok. 5 minut z każdej ze stron - zależy od temperatury patelni. Podajemy ze świeżymi, sezonowymi warzywami lub mięsem (np. kurczakiem lub indykiem).
Smacznego!
Same w sobie np. są równie wyborne ;)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie nie wymagają dodatków :)
UsuńAlbo jakaś surówka, mizeria :)
UsuńJa mizerie jadam rzadko raczej, ale tutaj bardzo surówki pasują - z selera, marchewki, kapusty, kalarepki... taka na chrupiąco :)
UsuńMizeria też chrupie :D
UsuńOgórki jak puszczą wodę to są bardzo miękkie :p
UsuńDlatego trzeba zrobić i od razu zjadać - ja nie lubię takich miękkich;)
UsuńO, nie jadłam jeszcze takich kalafiorowych placuszków- fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńNie są zbyt pracochłonne ani kaloryczne, a baaaardzo zdrowe i smaczne :)
UsuńNa pewno były pyszne - wszelki placki czy kotleciki z kalafiorem mają super smak :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi w tej formie smakowały i na pewno nie raz powtórzę przepis :)
UsuńRobiłam bardzo podobne,te mielone kalafiorowe z Jaldonomii.Twoje są na pewno tak samo pyszne,jak nie lepsze(a tamte to ju było niebo XD).Korzystajmy z lata póki mozna!
OdpowiedzUsuńMuszę sprawdzić ten przepis Jadłonomii, a placuszki są przepyszne :)
UsuńSzkoda, że z jajem, ale i tak wyglądają pysznie :)
OdpowiedzUsuńObawiam się, że zamiast jaja trzeba byłoby dać duuuuużo siemienia i mąki, żeby się nie rozleciało. Spróbuję zrobić w takiej wersji i jeśli wyjdzie, to na pewno znajdzie się na blogu :)
UsuńBardzo ciekawe :) Wyglądają na puszyste :P
OdpowiedzUsuńByły baaardzo puchate :)
Usuńpomysł ciekawy, chyba się skuszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńGorąco polecam :)
Usuńchyba właśnie narodził mi się pomysł na kolacje, dzięki za inspiracje :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę! Zawsze do usług :)
UsuńBardzo apetyczne. Lubię kalafiora i chętnie wypróbuję taki sposób przemycenia go do menu :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Ci zasmakuje - naprawdę warto wypróbować :)
UsuńMy ostatnio kalafiora użyłyśmy do lodów :P
OdpowiedzUsuńO właśnie i jak wrażenia? Też chciałam spróbować :D
UsuńNaszym zdaniem było czuć tego kalafiora trochę ale i tak smacznie ;) Był to kalafior i mrożone truskawki ale następnym razem dodamy też banana i trochę odżywki białkowej. Będzie lepsze! :D
Usuń