wtorek, 2 maja 2017

The Bar Counter, baton Salted Caramel, Quinoa & Chia - Recenzja


Australijskich zdrowych słodyczy ciąg dalszy ;) Będąc w Coles albo Woolworth (nie pamiętam) na dziale ze zdrową żywnością, kupiłam kilka batonów o niespotykanych w Polsce wariantach. Salted caramel wybrałam ze względu na moje zamiłowanie do kajmaku (tak, wiem, to dopiero zasładza :D) i połączeń słodko-słonych. Nie bardzo wiedziałam, czego mogę się w środku spodziewać (firma ma batony zarówno daktylowe, jak i proteinowe), ale ochoczo się zabrałam do konsumpcji.



Wygląd

Minimalistyczne, eleganckie opakowanie oraz napis "Premium Quality 100% delicious" sugerują, jakoby baton pochodził z wyższej półki. Na czarnym tle widnieje pomarańczowa nazwa batona, a białą czcionką zasygnalizowano wariant smakowy. Pod spodem znajdziemy informacje o prozdrowotnych właściwościach przekąski: produkt jest bezglutenowy, naturalny, pozbawiony cukru, konserwantów i innych zbędnych dodatków Tył wieńczy skład oraz tabela kalorii.
Po otwarciu opakowania moim oczom ukazuje się lekko pomarańczowy, daktylowy ulepek, w którego masie przebijają nasiona chia, dmuchany ryż i rozdrobnione migdały. Rozumiem teraz, dlaczego na etykiecie widnieje pomarańczowy kolor - odpowiada on barwie batona. Zwarta, lekko plastyczna konsystencja pod naciskiem palców delikatnie się odkształca, ale słodycz nie jest podatna na większe deformacje. Pozostawia na palcach delikatnie tłustą powłokę, która jest wynikiem dodatku oleju słonecznikowego. Zapach przypomina mi palony karmel - nie daktyle, a właśnie karmel. Niezwykłe!

Smak
Wgryzienie się nie stanowi większego problemu, co jest zazwyczaj typowe dla daktylowych batonów. Zarówno jak w zapachu, tak i na języku wyraźnie czuję palony karmel (nie toffi), który zostaje podbity przez dozę słoności. Zębami naciskam na dmuchany ryż, który lekko nasiąkł od wilgoci daktyli oraz oleju, więc nie chrupie mocno. Dalej dochodzi do mnie wyraźny smak rozdrobnionych migdałów, a chia przyjemnie prześlizgują się między zębami. Słodycz mogę porównać do batonów "Dobra Kaloria" Chrupiący orzech czy "Kawa & orzech", w każdym razie połowę mogę spokojnie zjeść. Bardzo udane połączenie i żałuję, że go nie ma w Polsce :( Jednak zrobiłam zapas i jedną sztukę przywiozłam ze sobą :)

Skład: daktyle, mąka ryżowa, płatki quinoa, migdały, dmuchany ryż, oligofruktoza, olej słonecznikowy, chia 2,5%, bezcukrowe karmelki 2,5%, naturalny aromat, sól 0,8%, przeciwutleniacz
Kaloryczność: 316 kcal/100 g (126 kcal/baton 40 g)
Cena: 2,8$ (8,4 zł) - 2$ w promocji
Ocena: 6/6
Inne warianty smakowe: Cashew & Coconut

Wpis niesponsorowany. Produkt kupiłam samodzielnie.

32 komentarze:

  1. Palony karmel??? Przyznam, ze ciekawe :) Fajnie, że czuć migdały :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, tylko przy tym słodkie :D Ale dzięki temu możemy zjeść niewiele, a zaspokoimy chęć na słodkie :D

      Usuń
  2. Takiego smaku jeszcze nie widziałam, ale jako fanka słonego karmelu, bardzo chciałabym spróbować.

    OdpowiedzUsuń
  3. Palony karmel - zaciekawiło mnie to. Bardzo lubię wszelkiego rodzaju karmele - nawet te gorzkawe, toffi i takie klimaty ;) Ten batonik zawędruje na pierwsze miejsce na mojej liście do wypróbowania :)

    Przeniosłam bloga i może Ci się nie wyświetlać w aktualnościach :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli tylko będziesz w Australii, to serdecznie polecam! :D

      Nie używam żadnych widgetów/stron/czegokolwiek do obserwowania blogów - wchodzę, bo lubię, wpisuję ręcznie adres :)

      Usuń
    2. Czyli batonika nie będzie :( A najbardziej mnie zainteresował... umknęło mi, że nie ma go w Polsce, ale nie będę się zrażać i będę szukać. Może się uda znaleźć.
      Ja lubię różne widgety itp - mam wtedy pewność, że nic mi nie umknie i wiem co się w internetach dzieje ;)

      Usuń
  4. Już wiem, że ten baton skradłby moje serce! Po prostu to wiem :)
    Skończyły mi się zapasy zdrowych batonów i już tęsknię za ich smakiem. Jeśli przypomina "Dobrą Kalorię" to w ogóle w ciemno jestem w stanie powiedzieć, że to coś dla mnie :)
    Świetny.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno byłabyś nim oczarowana :)
      Pozdrawiam również!

      Usuń
  5. już samo opakowanie mówi-spróbuj mnie. Oj, pewnie bym się z nim polubiła;)

    OdpowiedzUsuń
  6. O mama już mam ślinotok <3 Spełnienie moich batonikowych marzeń :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby się europejscy producenci zainspirowali :D

      Usuń
  7. Aj te dziecięce czasy kiedy się wyjadało kajmak z puszki <3 xD Zapach i smak palonego karmelu brzmi bosko! Jakbym tylko mogła to już bym była w samolocie do Australii :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No dlatego marzę od dziecka o teleportacji, haha :P Cieszę się, że mnie ktoś z tym kajmakiem rozumie!

      Usuń
  8. Czuję, że by mi smakował i wnioskuję to zarówno po składzie, jak i opisie ;) Za solonym karmelem nie przepadam, ale ta doza słoności chyba by mi nie przeszkadzała ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Była na podobnym poziomie, co w Bombusie Peanuts & Dates - może odrobinę wyższym :) Ale świetnie współgrała z daktylami.

      Usuń
  9. Robię wielkie oczy, bo to mnie woła quinoą, chia i solonym karmelem!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę świetny baton i szczerze żałuję, że nie ma go w Europie! Narobię zapasów, jak będę w lutym w Australii :P

      Usuń
  10. Lubię zdrowe batony do tego nie muszą być wcale słodkie -:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ta karmelowość w zapachu i smaku bardzo nas przekonuje :) Szkoda, że tutaj go nie dorwiemy :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety - czasem się zastanawiam, czy w takim razie jest sens publikować posty z recenzjami produktów z tak odległych miejsc, ale bardziej traktuję je jako ciekawostkę niż faktyczną zachętę do zakupu - chyba że ktoś będzie miał możliwość kupna, to wtedy jak najbardziej może się sugerować moimi opiniami :)

      Usuń
  12. Ojeju, ale bym chciała go spróbować! Kocham karmel i wszelkiego rodzaju produkty z jego udziałem <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno by Ci smakował, a słodycz byłaby idealna (bo dla mnie jest ciut wysoka :)).

      Usuń
  13. Ciekawy składniki te karmelki bezcukrowe :D Baton interesujących, do spróbowania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się nad tym zastanawiałam - może to karmelizowany cukier kokosowy? :D Albo maltitol/erytrol/ksylitol + aromat karmelowy :D

      Usuń
  14. Te wszystkie batony kojarzą mi się z taką chińską gumą :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Słony karmel i dmuchany ryż to dwa produkty, których nie lubię. Gorzej, że tak ładnie opisałaś tego batona, iż mimo wszystko mam ochotę go zjeść. Sam karmel, uwielbiam, do tego ti połączony został z daktylami i ich miękką teksturą... mmm :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uczę się od najlepszych! :D :D :D Ciekawa jestem, czy byś go jednak polubiła, czy może uprzedzenie do słonego karmelu i preparowanego ryżu by zwyciężyło.

      Usuń