poniedziałek, 9 stycznia 2017

Legal Cakes, baton Szarlotkowy - Recenzja


 Po udanym debiucie batona owocowo-czekoladowego, pieguska oraz bajaderki od zdrowej, warszawskiej cukierni Legal Cakes (recenzja), całe wakacje myślałam, kiedy znowu zawitam na Chłodną. Moim celem ponownie były Brownie oraz Szyszka i kolejny raz musiałam obejść się smakiem :) Jednak "nie ma tego złego" i spośród dostępnych wariantów - Koko, czekoladowo-orzechowy, żurawina & goji oraz Szarlotkowy - wybrałam ten ostatni. 

Pierwsze wrażenie
Po poprzednim batonie, wiedziałam, czego mogę się spodziewać. Solidne, owsiankowe ciasto, otulone foliową, bardzo estetyczną etykietą w typowo jesiennych kolorach - idealna wersja na ostatni dzień września :) Po wyjęciu, czułam wyraźnie (ale nie nachalnie) cynamon, następnie delikatnie kwaskowate jabłka. W masie wyraźnie dominują płatki owsiane oraz jęczmienne, widać także drobinki cynamonu. Baton złożony jest z 3 warstw, choć nie są one mocno widoczne - najpierw spód - ciasto złożone z płatków, banana, jabłka, cynamonu i odżywki białkowej, potem warstwa gęstych, tartych jabłek i na wierzchu ponownie ciasto. Jak prawdziwa szarlotka :) Konsystencja jest zwarta, ale nie twarda - właśnie ciastowata i jędrna. Całość się jednak nie rozpada, co jest ogromnym plusem.

Smak
No, przejdźmy do konkretów, bo aż ślinka leci :D Pod naciskiem zębów, warstwy delikatnie się od siebie oddzielają. Wyraźnie chrupie tarte jabłko (czyżby dane ze skórką?), nie czuję jednak jego kwaskowatego smaku, stąd przypuszczenie, że nie jest to ani antonówka, ani szara reneta (które na pewno by się rozpadły w wyniku pieczenia). Płatki są dobrze nasiąknięte i nie chrupią, nie są także rozciapane - idealne. Czuję delikatną słodycz, pochodzącą z banana oraz subtelnie współgrające z całością wanilię i cynamon, który nie jest pieprzny i mocno pikantny (choć także nie sądzę, by był to cynamon cejloński ;)). Zwartości nadaje odżywka białkowa, której proszkowość nie jest wyczuwalna. Spokojnie można zjeść całość na raz niczym przyjemną, bezgrzeszną szarlotkę, nie doznając przy tym szoku cukrowego.

Korzyści zdrowotne
Baton nie zawiera pszenicy, cukru oraz tłuszczu, jest bogaty w węglowodany złożone, białko (nie wiem, czy jest ono wegańskie) oraz błonnik. Na pewno brakuje mi tutaj zdrowego tłuszczu - np. w postaci orzechów - ale ponieważ cukiernia dba o osoby na różnych dietach jeśli chodzi o makroskładniki, to nie może być to żaden zarzut. Zdecydowanie jest to sycąca opcja, idealna po treningu lub w ramach drugiego śniadania czy deseru - dostarczamy witaminy z grupy B oraz betaglukan i wiele minerałów, zawartych w zbożach. Śmiało mogę polecić zamiast szarlotki (choć ta mamina zawsze będzie najlepsza!).

Skład: banany, płatki owsiane, płatki jęczmienne, odżywka białkowa, cynamon, jabłka, wanilia
Kaloryczność: 247 kcal/baton 130 g (15 g białka, 40 g węglowodanów, 3 g tłuszczu)
Dostępność: cukiernie Legal Cakes w Warszawie, współpracujące lokale w innych miastach
Cena: 7,50 zł
Ocena: 5,5/6
Inne warianty smakowe: Koko, Brownie, Szyszka, Czekoladowo-Orzechowy, Owocowo-Czekoladowy, Żurawina & Goji, Sneaky, L'Oreo, Karmelovy

Wpis niesponsorowany. Produkt kupiłam samodzielnie.

24 komentarze:

  1. Tak pięknie opakowany batonik to śmiało można nawet dać komuś na prezent. Naprawdę chylę czoła dla pomysłodawcy opakowania :)
    Uwielbiam szarlotkowe smaki i bardzo mnie cieszy, że taki batonik istnieje. Super, że jest bez kakao, jakoś w raw batonach o smaku szarlotki/jabłka z cynamonem to kakao mi już nie pasuje. Tu jest idealnie!
    Pozdrawiam cieplutko w te mroźne dni! :) Megly (megly.pl)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, zgadzam się, że opakowanie urzeka :) A baton sam w sobie pyszny - niczym pieczona owsianka z jabłkami :)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  2. Jadłam i bardzo mi smakował :) Chciałabym kiedyś pojechac do Legal Cakes...spróbować tego oreowego,snicksrsa i nowego Chiacho :) Póki co muszę obejść sie ze smakiem XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. E tam, korzystaj, póki pociągi jeszcze normalnie jeżdżą (mają remontować trakcję kolejową i trasa Lublin-Warszawa będzie trwała 4 godziny :O Chyba jeszcze nie zaczęli). Tylko wcześniej zaklep sobie te batony, pisząc do nich na facebooku. Ja tego nie zrobiłam i musiałam obejść się smakiem, jesli chodzi o Brownie, Szyszkę czy KarmeLovego :(

      Usuń
    2. O kurczę,dobrze wiedzieć,dziękuje!

      Usuń
  3. Moja mama na niedzielę bardzo często piekła szarlotki i dlatego milo wspominam ten wypiek. "Ciastko" od Legal Cakes wygląda jak taka domowa, owsiana szarlotka lub owsianka: apetycznie, naturalnie i zdrowo :)Szkoda, że nie czuć kwasku jabłka, ale z drugiej strony nie każdy za tym przepada :)Całość na pewno warta spróbowania a byłaby jeszcze smaczniejsza, gdyby dodali orzechy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W pełni się zgadzam, że kwasek i orzechy bardzo by całość wzbogaciły :) A szarlotka często gościła w moim domu jesienią (lub gdy miała przylecieć siostra do Polski - wprost uwielbia to ciasto) i na samą myśl, aż ślinka leci :)

      Usuń
    2. Moja mama piekła szarlotkę bo jak powiedziała "to tanie, szybkie i smaczne ciasto" :)

      Usuń
  4. Skład jakoś szału nie robi pod względem zaskoczenia ale w sumie to nie raz w prostocie tkwi siła :) My jadłyśmy do tej pory chałwowego i był przepyszny. Szarlotka też pewnie by nam smakowała ale nie planujemy w najbliższym czasie takich batonowych zakupów (trochę nam zajmie aby uszczuplić obecne) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chałwowego nie widziałam, ale jakbym go dojrzała, to na pewno trafiłby w moje łapki :D
      A ta prostota sprawia, że efekt łatwo odtworzyć w domu :)

      Usuń
  5. taki batonik chętnie bym zjadła:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Brzmi i wygląda bardzo smacznie i przypomina chyba trochę pieczoną owsiankę, jaką często robię - z jabłkiem i bananem, po spędzeniu nocy w lodówce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I właściwie jak taka owsianka smakuje, choć nigdy takiej nie robiłam (ale w sumie dobry pomysł :D).

      Usuń
  7. Jestem zachwycona nazwą i smakiem :) "Baton szarlotkowy" <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, jest naprawdę wyborny i jak komuś na diecie brakuje "zwykłych" ciast, to serdecznie polecam taką wersję :)

      Usuń
  8. Zjadłabym :) Zazwyczaj takie batony mają daktyle, a te jakoś nie należą do moich ulubionych. Tutaj jest fajna alternatywa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, to na pewno by Ci smakowało :) Ten bardziej przypomina ciasto niż batona.

      Usuń
  9. Zazwyczaj smakują mi szarlotkowe batoniki, także myślę, że i ten byłby smaczny :) Ale że bananów więcej niż jabłek...ciekawe :D

    OdpowiedzUsuń