poniedziałek, 12 grudnia 2016

Lavica Gourmet, Raw SunBite Supergreens chlorella & spirulina - Recenzja

Przyszedł czas na zmierzenie się z zieloną zagwozdką, która bardzo mnie intrygowała - niemniej jednak napawała pewnym lękiem :) Spirulina i chlorella, choć zdrowe, są mi zupełnie obce w smaku, toteż tego batona od Lavica Gourmet zostawiłam na koniec. Czy moje obawy były uzasadnione? Czytajcie dalej :)

Pierwsze wrażenie
Tak jak poprzednik, baton jest otulony plastikowym opakowaniem wraz z papierową etykietą w kolorze lekkiej pistacji oraz morskich odcieni, które nawiązują do wariantu smakowego. Na jasnym tle niezmiennie widnieje nazwa batona, na najciemniejszym - nazwa, a pod spodem dodatki. Prosto, spójnie i od razu wiemy, z czym mamy do czynienia :) Osoby zgłębiające składy produktów znajdą informacje na ten temat (a także tabelę z wartościami odżywczymi) na odwrocie.
Po wyjęciu z opakowania, moim oczom ukazuje się zwarty, lekko twardawy ulepek w kolorze szpinaku - co zawdzięcza algom. O dziwo, jest nieco tłustawy - nie wiem, czy za sprawą migdałów i pestek dyni, czy może to kwestia olejku cytrynowego? Pachnie figami (lekko kwaskowato), a dalej wyczuwam woń moreli. Algi są mi obce, więc nie jestem w stanie ich wyłapać. Podobnie nie odznacza się olejek cytrynowy. W strukturze batonika wyraźnie przebijają pestki fig oraz spore kawałki migdałów. Jak wspomniałam, konsystencja jest zwarta i potrzebowałam odrobiny nacisku na nóż, by kawałek odkroić. Niemniej jednak nie odczułam tego podczas żucia - podobnie jak w wariancie bananowym

Smak
Wgryzienie się, jak wspomniałam, nie stanowiło problemu. Konsystencja przypomina krówkę - chyba najbardziej ze wszystkich próbowanych przeze mnie batonów. Początkowo czuję lekką słodycz, następnie figi, orzeźwienie olejku cytrynowego i ponownie falę słodyczy przełamaną wyraźnie pestkami dyni i migdałami. Figa wyraźnie chrupie pod zębami, natomiast migdały rozpływają się w wyniku nacisku. Olejek orzeźwia i nadaje lekkiej goryczy. Po dłuższym żuciu i połknięciu na języku pozostaje delikatny posmak alg - jakby gorycz - niemniej jednak szybko się ulatnia. Całość dla mnie jest troszkę zbyt słodka i nie zjadłam batona na raz, ale moja mama była nim oczarowana - bardzo jej smakował, zwłaszcza z tego względu, że zawierał figi :)

Prozdrowotność
Superfoods, które dominują w tym batonie (chlorella i spirulina), obfitują w błonnik, chlorofil, białko, żelazo i wapń. Świetnie oczyszczają organizm, wspomagają odporność oraz normalizują poziom cukru oraz cholesterolu we krwi. Pestki dyni są świetnym źródłem cynku (który również wspomaga odporność, ale także dobrze oddziałuje na cerę), a migdały - wit. E.

Skład: daktyle, pestki dyni, figi, morele, migdały, chlorella (2,5%), spirulina (2%), olejek cytrynowy
Kaloryczność: 392 kcal/100 g (196 kcal/batonik 50 g)
Dostępność: Sprawdź wpis wprowadzający
Cena: 6-7 zł
Ocena: 5/6 (dla mnie trochę za słodki)
Inne warianty smakowe: Banan & Chia z białkiem konopi, Baobab&Mango, Kakao&Maca, Moringa&Ananas, Superberry (jagody goji i żurawina), Kokos&Lucuma
Wpis sponsorowany. Współpraca nie ma wpływu na rzetelność recenzji.

24 komentarze:

  1. Bardzo fajny!Pamietam moja przygodę z Petarda od ZmainyZmiany,wiec z ciekawością bym go spróbowała :D Szczegolnie jak wypadł całkiem niezłe ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolor podobny, ale te nuty owocowe są zupełnie rozbieżne, dzięki czemu batony nie są zbliżone smakowo :) Mam nadzieję, że uda Ci się je skonsumować :P

      Usuń
  2. Ciekawie się zapowiada :) Za chlorellą i spiruliną nie przepadam, ale wierzę, że z pozostałymi składnikami stworzyły coś pysznego ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W miarę konsumpcji coraz bardziej się do niego przekonywałam (tak samo było z Petardą), więc w gruncie rzeczy degustację zaliczam do udanych :)

      Usuń
  3. NIe przepadam za cytrusowymi olejkami - w ogóle nie lubię olejków i jakoś nie mam ochoty przekonywać się jak smakują algi:P Na obecną chwilę batonik nie dla mnie :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno by Cię zasłodził, pomijając powyższe kwestie :P A olejki (czy też aromaty) to nic złego :)

      Usuń
    2. Zbyt wysoka słodcz i olejki oraz armaty to coś czego nie lubię a olejków nigdy nie lubiłam :) Z tych batoników w szafce mam wersje z kakao ale jeszcze nie jadłam ;)

      Usuń
    3. Kakaowego baaardzo chciałabym spróbować :) Czekam na recenzję!

      Usuń
    4. Pierwsze co pomyślałam czytając, że dla Ciebie za słodki było "nie dla Beatki" :D

      Usuń
    5. Haha, racja :D Chociaż ja się poprawiłam znacznie pod tym względem (wzrósł mi próg słodkości), więc już nie bardzo może się Beata na mnie wzorować pod względem wyboru batonów ;)

      Usuń
  4. przyznaję szczerze, do batonów z chlorellą nie umiem się przekonać...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mają swój specyficzny smaczek, to trzeba przyznać :)

      Usuń
  5. Lubie batoniki z dodatkiem alg, są nie tylko pyszne, ale i bardzo zdrowe :) Jeśli decyduję się na przekąskę w ciągu dnia, to lepiej własnie na taką :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze mam przy sobie jakiegoś zdrowego batonika na wypadek chęci na słodkie :) Zgadzam się, że to zdecydowanie lepsza opcja.

      Usuń
  6. To raczej nie moje klimaty ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Hm, ciekawie wygląda, choć kolor może nie do końca zachęca :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, moja mama miała przez to opory, żeby spróbować, ale potem się przekonała i bardzo jej smakują te zielone stworki :D

      Usuń
  8. Widać tą obecność alg :D Nie wiem czy sama kupiłabym ten smak, bo spirulina i chlorella z pewnością byłyby wyczuwalne, a ja wolę po prostu zwykłe batony tylko z suszonych owoców i orzechów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Algi nie mają wielu fanów jeśli chodzi o smak, racja :)

      Usuń
  9. Po spróbowaniu Petardy od Zmiany Zmiany jesteśmy otwarte na tego typu smaki ;P Z resztą chyba w naszych zapasach mamy jakiegoś batonika z chlerellą i czeka aż się nad nim zmiłujemy xD Tych batonów jeszcze nigdy nie miałyśmy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Macie na pewno większe szanse dorwania tego batona niż wschodnia Polska, więc jeśli Wam się uda, to jestem bardzo ciekawa opinii :)

      Usuń