Będąc w Australii, moja siostra podzieliła się ze mną przepisem na pełnoziarniste muffiny z jogurtem naturalnym. Przyrządzała je z borówką amerykańską i muszę przyznać, że były przepyszne! Recepturę postanowiłam odtworzyć, a efektem dzielę się z Wami :) Nie byłabym sobą, gdybym czegoś nie zmodyfikowała. Zamiast ekstraktu z wanilii dałam cynamon i aromat pomarańczowy, a borówki zastąpiłam suszoną żurawiną. Syrop ryżowy (rice melt syrup) zamieniłam na nektar kokosowy (który odznacza się niskim IG), dzięki czemu całość nabrała świątecznego charakteru i idealnie sprawdzi się na naszym wigilijnym stole. Ciasto upiekłam w silikonowej keksówce (miałam za mało foremek na muffiny), ale równie dobrze możecie to zrobić w takich foremkach - mojej siostrze wyszło 12, ale zależy, jakiej wielkości macie foremki. Dodatki możecie swobodnie modyfikować, a samo ciasto dodatkowo przełożyć masłem orzechowym (pycha!) lub domowym dżemem :) Smakuje najlepiej z herbatą lub kakao. Polecam wszystkim łasuchom!
Składniki:
- 1 i 3/4 szklanki mąki pełnoziarnistej (ok. 170 g)
- 3/4 szklanki musu jabłkowego
- pół kubka jogurtu naturalnego (75 g)
- 30 g oleju kokosowego
- 1/4 szklanki nektaru kokosowego/syropu ryżowego/syropu klonowego (lub dowolnie inne słodzidło)
- 2 jajka
- kilka kropel aromatu pomarańczowego lub skórka pomarańczowa
- płaska łyżeczka cynamonu cejlońskiego
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- nieduża garść suszonej żurawiny
W jednej misce mieszamy suche składniki. Żurawinę namaczamy w gorącej wodzie. Roztapiamy olej kokosowy i przestudzony (ale dalej płynny) mieszamy z jogurtem, aromatem/skórką, musem jabłkowym i jajkami. Suche składniki łączymy z mokrymi. Dodajemy odsączoną żurawinę. Masę rozlewamy do muffinowych foremek lub silikonowej keksówki i pieczemy ok. 30-40 minut w 200 stopniach (w zależności od piekarnika).
Kaloryczność 1 kawałka (1/10 keksówki): ok. 150 kcal
Smacznego!
Smacznego!
Jadłabym XD Akurat takie wypieki też lubie,tylko ten nieszczęsny piernik XD
OdpowiedzUsuńPolecam wypróbować :D
UsuńOj ja już się doczekać nie mogę tych pysznych świątecznych wypieków. Babka jest obłędna :) Kaloryczność, tyle co nic :) Naraz spokojnie na dwa kawałki bym się skusiła :)
OdpowiedzUsuńPyszności!
a cynamon cejloński to taki zwykły czy jakiś specjalny?
Pozdrawiam ciepło :)
Cynamon cejloński ma trochę inny aromat niż taki zwykły. Dla mnie jest mniej pieprzny i ostry, ale Ania uważa inaczej :D Możesz spokojnie zamienić na zwykły.
UsuńWypieków i ja się nie mogę doczekać :) A ciepło mi się przyda, bo zmarzłam, czekając na busa :p
Pozdrawiam.
ale fajna babka:)
OdpowiedzUsuńI bardzo smaczna :)
UsuńCiasto w moim guście :) Takie uzdrowione wypieki smakuja mi bardziej niż standardowe ciasta ;))
OdpowiedzUsuńMnie też, osobiście przepadłam i na pewno ten przepis powtórzę :) Prawdopodobnie będę eksperymentować z innymi dodatkami, bo lubię odkrywać nowe smaki :)
UsuńWspaniałe świąteczne klimaty :) Te dziurki zachęcają do spróbowania :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPrzepis jest wdzięczny jeśli chodzi o modyfikacje :) Możesz z pomarańczy zrezygnować :)
OdpowiedzUsuńBabka zawsze kojarzyła mi się z Wielkanocą. Od dziś tak nie będzie ;D Jestem pewna, że podbiłaby serca mojej rodzinie, a jakbym jeszcze powiedziała, że to zdrowy wypiek to ciocie by oszalały ^^
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wypróbujesz przepis :) Haha, mój tata oszalał na punkcie Twoich racuchów i wcale mu nie przeszkadza fakt, że są uzdrowione :D
UsuńPołączenie cynamonu i pomarańczy to u mnie Święta :D Wesołych Świąt!!!
OdpowiedzUsuńTo tak jak u mnie!
UsuńDziękuję i Tobie również życzę wesołych świąt! :D
Ależ pyszności nam tutaj ostatnio serwujesz :) Aż strach pomyśleć co będzie dalej :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będzie tylko lepiej :))
UsuńBardzo dobry skład, więc smak pewnie również :)
OdpowiedzUsuńMmm, naprawdę pyszne :D
UsuńModyfikacje są świetne, bez nich byłoby nudno ;) Bardzo fajne to ciasto Ci wyszło i musi być bardzo aromatyczne :) Zdecydowanie moje smaki!
OdpowiedzUsuńJa wiele przepisów modyfikuję - taka moja niespokojna natura :D Polecam wypróbować!
UsuńTo racze nie moje klimaty, ale moja siostra byłaby zachwycona :)
OdpowiedzUsuńZwłaszcza, że nie jest wegańska, ale na prawdę bardzo smaczna :)
UsuńUwielbiam takie ciasta, chętnie bym spróbowała :D
OdpowiedzUsuńPolecam wypróbować przepis :)
Usuń