Przyszła jesień, a jak jesień, to od razu na myśl przychodzą mi korzenne smaki. Zdrowe słodkości, wypijane z kubkiem gorącej kawy, herbaty lub innego naparu, są w stanie przyjemnie umilić nam jesienne szarugi - zwłaszcza, gdy przychodzimy zmarznięci z dworu. Przyszedł czas na ciasto marchewkowe. Aby było bardziej wilgotne, dodałam troszkę startego jabłka (miałam malutkie), a zamiast zwykłego cynamonu, użyłam cejlońskiego - ma o wiele przyjemniejszy, korzenny aromat - nie taki pikantny i pieprzny. Moim zdaniem świetnie komponuje się z nutą pomarańczy. Orzechy makadamia są zdrowym źródłem tłuszczu i dodają nam trochę chrupiącego elementu :) Mam także tę przyjemność, że jajka pochodzą od mojej babci ze wsi - są naprawdę pełne smaku i aromatu, a żółtka przepięknie żółciutkie :) Zamiast mąki pszennej użyłam tym razem zmielonych płatków owsianych (mąka gryczana wyszła i na razie jeszcze nie wróciła ;)). Gorąco polecam na jesienne słoty!
Składniki:
- 140 g marchewki
- 60 g jabłka
- 150 g mąki owsianej
- 3 jajka
- 50 g ksylitolu (lub więcej/mniej do smaku) - ewentualnie innego słodzidła
- 20 g orzechów makadamia
- płaska łyżeczka cynamonu cejlońskiego
- szczypta mielonego imbiru
- łyżeczka proszku do pieczenia
- kilka kropel aromatu pomarańczowego
- szczypta soli
Żółtka i białka oddzielamy. Żółtka ucieramy z ksylitolem na puszystą masę. Marchewkę i jabłko ścieramy na najmniejszych oczkach. Do żółtek dodajemy 3/4 mąki, miksujemy, następnie dodajemy przyprawy, olejek oraz proszek do pieczenia i ponownie mieszamy. Dodajemy startą marchewkę z jabłkiem oraz resztę mąki. Orzechy siekamy nożem lub rozdrabniamy blenderem/młynkiem. Wsypujemy do masy. Ubijamy białka ze szczyptą soli na puszystą pianę. Mieszamy łyżką z resztą ciasta, a następnie przelewamy do silikonowej keksówki. Pieczemy do suchego patyczka - mam piekarnik gazowy i przez pierwsze pół godziny (wraz z nagrzaniem) piekłam w ok. 200 stopniach, a na kolejne 15-20 minut zmniejszyłam do 180 stopni.
Smacznego!
Świetne!Kocham ciasto marchewkowe! :D Jeszcze tylko krem z nerkowców na gorze i bajka!!
OdpowiedzUsuńNie robiłam nigdy kremu z nerkowców (chociaż ostatnio zajadam się nimi codziennie xD), ale myślę, że świetnie by tutaj pasował! Spróbuj! :)
UsuńTwoja wersja ciasta marchewkowego bardzo mi się podoba - wygląda bardzo smacznie i zdrowo i z pewnością takie jest :) Do zjedzenia o każdej porze ;)
OdpowiedzUsuńPS Radzisz sobie na studiach? ;)
Mam nadzieję, że wypróbujesz przepis :) Orzechy makadamia z powodzeniem możesz zamienić na włoskie, a z marchewką z ogródka będzie wyśmienite :)
UsuńMuszę nadrobić materiał, który opuszczę, jak będę u siostry, więc staję trochę na rzęsach, żeby się wyrobić ;) Na razie daję radę, ale na dobrą sprawę nie zaczęłam jeszcze materiału (większość to były zajęcia organizacyjne) i najbardziej obawiam się statystyki opisowej, trochę mniej makroekonomii. Ale generalnie idę jak burza :)
Ciasto marchewkowe piekłam ze swojego przepisu, bez dodatku tłuszczu i wyszło - wszystkim w domu smakowało :) Czas na wypróbowanie nowego przepisu ;) Marchewka z ogródka się kończy i szkoda mi dodawać ja do ciasta - wolę ja schrupać :D A ciasto marchewkowe bez orzechów to już nie to samo... na wsi mam trochę włoskich - niestety trochę bo w tym roku zawiązki przemarzły ;/
UsuńPoradzisz sobie - jesteś wytrwała, pracowita, z pewnością potrafisz się zorganizować ale pamiętaj aby na spokojnie :) Trzymam kciuki ♥
Dziękuję bardzo :)
UsuńCiasto marchewkowe robiłam raz. Chciałam maksymalnie obciąć zbędne kalorie i wyszło niedobre. Muszę się chyba z marchewkowcem przeprosić i powrócić do niego :) Tym bardziej, że tak wspaniale się prezentuje. Bomba! Zdrowe i pyszne. Pozdrawiam i miłego dnia życzę! :)
OdpowiedzUsuńTutaj obcięłam zbędne, kaloryczne dodatki, ale smak wyszedł wyborny (aż jestem zaskoczona!) - dlatego dzielę się przepisem :) Polecam wypróbować!
UsuńDziękuję, również pozdrawiam i mam nadzieję, że w Krakowie mniej deszczowo niż w Warszawie! :)
Nigdy nie jadłam marchewkowego ciasta
OdpowiedzUsuńOh jak ja dawno nie jadłam domowego ciasta. Nie mam kompletnie czasu na to
Narobiłaś mi smaka 🤗
Nie jest zanadto czasochłonne - mam nadzieję, że będziesz miała chwilę, aby wypróbować przepis :)
UsuńUżywam tego samego cynamonu :)
OdpowiedzUsuńA wypiek świetny - w moim guście :) Bardzo lubię orzechy macadamia i owsiane pyszności :)
Wydawało mi się, że może przypominać pieczoną owsiankę, ale ze względu na brak namoczonych płatków - konsystencja jest zupełnie inna :) Mam nadzieję, że przetestujesz przepis lub Cię w jakiś sposób zainspiruje :P
UsuńJa już od paru dni czuję, że trzeba zmienić repertuar swoich dań. Wrócą pewnie ciepłe herbatki z miodem oraz imbirem a także niestety nieco bardziej kaloryczna dieta, żeby organizm miał się z czego ogrzać.
OdpowiedzUsuńOczywiście smaki korzenne są dla mnie bardzo ważne, ale najbardziej uwielbiam je na święta. Jednak ostatnio ktoś pokazał, że już w Anglii można spotkać pierwsze wystroje świąteczne sklepów.
Ciepłe herbaty z imbirem już u mnie goszczą, powróciły także ciepłe zupy, a i zauważyłam, że organizm bardziej domaga się tłuszczu, więc jem orzechy na potęgę :)
UsuńPrzed świętami ukaże się przepis na zdrowszy, pyszny, korzenny piernik - mnie także najbardziej korzenne przyprawy kojarzą się z Bożym Narodzeniem :) Co do wystroju, widziałam w Lidlu niedaleko mnie kalendarze adwentowe i różne świąteczne słodycze - jak dla mnie, zdecydowanie za wcześnie :)
Właśnie chciałyśmy napisać, że świetnie według nas wkomponowała by się mąka gryczana ale jak wyszła no to trudno :P Owsiana na pewno godnie ją zastąpiła! Teraz marzy nam się takie ciacho na drugie śniadanie i jest nam przykro :(
OdpowiedzUsuńZatem jak wrócicie do domciu, to rozhajcujcie koniecznie piekarnik! Następnym razem spróbuję z mąką gryczaną, bo też uważam, że świetnie by się tutaj sprawdziła :)
UsuńTo wspaniały przepis na typowo jesienne śniadanie :) Chętnie bym ukroiła sobie duży kawał takiego ciasta do porannej kawy :)
OdpowiedzUsuńPolecam wypróbować - jest naprawdę wyborne :)
UsuńChyba nie musze pisać, że jest idealne? Kocham marchewkowe ciacha!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! A to moje pierwsze, które jest zdrowe i jednocześnie nie jest zakalcem :p
UsuńMnie też zakalce prześladują w zdrowych wypiekach :/
UsuńZawsze jakieś tam to jest pocieszenie :D To dlatego, że mąki się różnie zachowują, wilgotność ciężko dopasować...
Usuńoj przydałby mi sie kawałeczek do herbatki:)
OdpowiedzUsuńPolecam przygotować - szybka i pyszna sprawa :)
UsuńSuper wyszło! Bardzo mi się podoba i chętnie zjadłabym porcję - z dużym kawałkiem orzecha makadamia :D
OdpowiedzUsuńTo polecam wypróbować przepis! :)
Usuńwspaniałe ciasto :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń