Wydaje mi się, że szał na produkty Ani Lewandowskiej nieco przycichł, jednak dalej są to rzeczy, na widok których większości osób oczy robią się jak 5 zł ;) Nie inaczej jest w moim przypadku. Dobrze wiecie, że jestem dość ciekawska i lubię testować nowości (choć dostaję przez to po kieszeni...). Tych kilka batonów nie miałabym możliwości zrecenzować, gdyby nie moja koleżanka, która wyhaczyła promocję na stronie Ani. Ponieważ sama robiła zamówienie, skorzystałam i się do niej przyłączyłam (dziękuję, Pati! :*). Na pierwszy ogień poszedł Kokos & Banan - jedno z moich ulubionych połączeń.
Wygląd
Stylistyka batonów jest spójna w całej serii. Więcej na ten temat możecie przeczytać chociażby w recenzji wariantu Truskawka & Burak. Tym razem na łyżeczkach znajdziemy miąższ kokosa oraz plasterki bananów.
Sam ulepek ma jasnobrązowy (a nawet beżowy) kolor i tym samym nieco wyróżnia się spośród dotychczas testowanych batonów. Widać w nim drobno przemielone wiórki kokosowe, ciemniejsze skórki daktyli oraz migdałów. Na palcach zostawia bardzo delikatną, tłustą powłoczkę. Jest zwarty, ale wygięcie go nie sprawia za dużego problemu. Pachnie rozkosznie: kokosowo-mlecznie i rajsko. Na pewno nie jest to aromat zjełczałego kokosu. Banana nie wyczuwam.
Smak
Ulepek jest nieco żujny i plastyczny, choć dalej dosyć zwarty. Masę dominują wiórki kokosowe, które dość wyraźnie chrzęszczą podczas jedzenia. O dziwo, nie dodają całemu batonowi smaku kokosa. Pierwsze skrzypce gra puree bananowe, bogate w nutę przejrzałych bananów. Odnotowuję także lekko kwaśną nutę, która możliwe, że pochodzi właśnie od bananów. Baton jest bardzo mocno słodki, bowiem słodycz z puree podbijają suszone daktyle. Mimo wszystko baton jest smaczny, choć całego na raz na pewno bym nie zjadła.
Skład: daktyle (52%), wiórki kokosowe (20%), migdały (14%), suszony przecier bananowy (14%)
Kaloryczność: 407 kcal/100 g (142 kcal/baton 35 g)
Cena: 3,89 zł
Ocena: 5/6
Dostępność: sklep online
Inne warianty smakowe: truskawka & burak, kakao & malina, jabłko & cynamon, kokos & kakao, banan & kakao, jabłko & baobab, marchew & pomarańcza
Wpis niesponsorowany. Produkt kupiłam samodzielnie.
Nadal nie czuję potrzeby spróbowania tych batonów - to połączenie również mnie nie zachęca ale są tacy, którzy chwalą :) Ocena 5/6 również jest wysoka ;)
OdpowiedzUsuńOcena wysoka, bo i smak, i jakość składników, są tego warte ;)
UsuńCzuję, że i dla mnie byłby za słodki i jakoś szczególnie mnie nie zachęca :D
OdpowiedzUsuńNawet ten kokos? Wiórki w produktach Foods by Ann są naprawdę mega aromatyczne - ja je uwielbiam :)
UsuńWierzę, jak mi się gdzieś napatoczy to pewnie spróbuję, ale tak żeby specjalnie szukać, to w ogóle mnie do tych batonów nie ciągnie.
UsuńJeszcze nie próbowałam żadnych produktów Ani Lewandowskiej i jak na razie niezbyt mnie pociągają :)
OdpowiedzUsuńA szkoda, bo są naprawdę godne uwagi :)
Usuń"Dobrze wiecie, że jestem dość ciekawska i lubię testować nowości" - hahaha mam tak samo :D Kilka batoników Ani Lewandowskiej próbowałam, ale tego połączenia, banana z kokosem nie, a wydaje mi się bardzo ciekawy, przez co chętnie bym go spróbowała ;)
OdpowiedzUsuńNaprawdę bardzo smaczny :D I cieszę się, że nie tylko ja jestem tak ciekawska :P
UsuńMuszę go dorwać :) Tych nowych smaków jeszcze nigdzie nie spotkałam.
OdpowiedzUsuńIch chyba nie ma nigdzie stacjonarnie - trzeba zamawiać z oficjalnej strony internetowej :/
UsuńZjadła bym z przyjemnością. Lubię smak kokosa a banan to mój ulubiony owoc :)
OdpowiedzUsuńNa pewno byłabyś zadowolona :)
UsuńNiby jest kokos, ale jak od Lewandowskiej to nie chcę xD
OdpowiedzUsuńKokos w jej produktach jest rewelacyjny - aromatyczny i genialnej jakości. Naprawdę warto (choć ja za marką również nie latam).
Usuńkokos, i banan, lubię ten miks smaków :)
OdpowiedzUsuńJa też :)
UsuńTo dziękujemy koleżance za to, że możemy poznać recenzję tego batonika ;D Banan ostatni w składzie a jaką ma moc! Pewnie kiedyś skuszę się na ten batonik, teraz jakoś w ogóle mnie do nich nie ciągnie ;)
OdpowiedzUsuńWysłałam screena :D Dziękuje i mówi, że nie ma za co :P
UsuńMnie ciągnie do batonów ciekawość, ale zadowoliłyby mnie same daktyle, orzechy i czekolada :P
Mleczno-kokosowy zapach + intensywna bananowość smaku (jak w Urwisie?) = <3
OdpowiedzUsuńUrwisa jadłam wieki temu, więc nie pamiętam, ale bardzo możliwe, że tak - po prostu jest to bananowość jak w suszonym bananie. Taka intensywna, lekko przejrzała. Ty taką lubisz :D
UsuńO tak, rzeczywiście lubię taką :)
UsuńW sumie to już same ie wiemy co wolimy bardziej, połączenie banana z kakao czy z kokosem :D Oba na pewno by nam smakowały :)
OdpowiedzUsuńJa najbardziej banan z kakao, ale z kokosem (zwłaszcza w postaci lodów <3) także smakuje super :D
Usuń