piątek, 16 marca 2018

Dobra Kaloria Superfoods, baton Spirulina & Cytryna - Recenzja


Ten wariant kompletnie nie kusił mnie smakiem, ale zdecydowałam się na jego zakup... tak - na potrzeby bloga ;) Chciałam zrecenzować dla Was całą serię, stąd w moje łapki wpadły dwie sztuki Dobrej Kalorii Superfoods z dodatkiem spiruliny i cytryny. W głowie miałam szpinakowego Farmera od ZmianyZmiany, który wzbudzał we mnie ambiwalentne emocje - bałam się goryczy skórki cytrynowej oraz posmaku zielska. O tym, czy obawy były uzasadnione - dowiecie się z dalszej części wpisu :)

Wygląd
Temu wariantowi przypisano kolor ciemnozielony, który odpowiada bogatej w chlorofil spirulinie. Natomiast odcień limonki nawiązuje z pewnością do cytryny. Poniżej napisu nie omieszkano ponownie umieścić uroczych rysunków cytrusa oraz sproszkowanych alg na łyżeczce. Standardowe napisy mówią nam, że produkt jest surowy (raw), wegański, bez GMO, cukru i składa się w 97% z orzechów i owoców.
Po wyjęciu z opakowania, miałam do czynienia z ciemnozielonym ulepkiem. W masie widać były liczne prześwity, które świadczyły o zawartości orzechów (nerkowców i migdałów). Kolorem skojarzył mi się ze wspomnianym Farmerem, ale także... Petardą. Był zwarty i lekko twardawy. Pachnie w istocie zielskiem, które na myśl przywiodło mi bardziej młody jęczmień niż spirulinę. Aromatu cytryny nie wychwyciłam.
Smak
Na pierwszy plan wysuwa się karmelowy posmak daktyli, któremu wtóruje cytrusowe orzeźwienie. Moje obawy zostały rozwiane - wraz z jedzeniem nie pojawia się charakterystyczna cytrynowa goryczka. Gdzieniegdzie natknę się na orzechy, które nie są wyprażone, więc bardziej rozpływają się pod naciskiem zębów, aniżeli chrupią. Baton jest baaaardzo słodki. Jeśli chodzi o spirulinę, to ta ujawnia się na języku już po połknięciu w postaci delikatnej goryczki i lekko trawiastego posmaku. Byłam pozytywnie zaskoczona, choć dalej baton nie należy do moich ulubionych.

Skład: daktyl, orzechy (nerkowca, migdały), cytryna liofilizowana (3%), spirulina (2,5%)
Kaloryczność: 340 kcal/100 g (119 kcal/baton 35 g)
Cena: 3,59 zł
Dostępność: Carrefour (Złote Tarasy, Galeria Mokotów), sklepy ze zdrową żywnością (np. Smak natury na Hali Koszyki)
Ocena: 4,5/6
Inne warianty smakowe: kakaowiec & mięta, miechunka & chia, pomarańcza & pyłek pszczeli, ziarna kakaowca, goji & figa

Wpis niesponsorowany. Produkt kupiłam samodzielnie.

30 komentarzy:

  1. Zdecydowanie nie w moim guście - nie moje smaki ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja tam lubię posmaki cytrynowe, pewnie by mi posmakował!
    pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tego nie kupię, ale fajnie, że powstał dla miłośników zielonych smoothie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie racja - jak ktoś lubi zielsko, to na pewno będzie zachwycony ;D

      Usuń
  4. Jadłam tylko ten smak. Dobry ale jako ciekawostka na raz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zjadłam dwie sztuki (zazwyczaj jak kupuję coś do testów to biorę dwie sztuki) i w połowie drugiej zdecydowanie bardziej się do niego przekonałam - aczkolwiek bardziej odpowiadają mi inne smaki :)

      Usuń
  5. Sądząc po składzie nie jest to mój smak, ale gdy spotkam, na pewno kupię na spróbowanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że warto przetestować każdy wariant z tej serii :D

      Usuń
  6. Właśnie ten smak z nowych betonów intrygowal mnie najbardziej już od samego początku. Recenzja w sumie pozytywna, więc na pewno się skuszę. Nawet nie pomyślałam o goryczce jeśli chodzi o cytrynę, bardziej właśnie kojarzyła mi się że świeżością, więc tym bardziej cieszę się, że tak jest wyczuwalna w tym batonie ��

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W niektórych batonach z dodatkiem cytryny lub pomarańczy dominuje smak goryczy skórki cytrusowej - całe szczęście, nie jest tak w tym przypadku :) Trzymam kciuki, by szczęśliwie udało się go dorwać jeszcze przed rozwiązaniem ;)

      Usuń
  7. Nie byłabym pewna czy by mi smakowała, ale chętnie bym się o tym przekonała :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dość specyficzne połączenie, trzeba przyznać :D

      Usuń
  8. za spiruliną nie przepadam, no nie umiem się przekonać :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawy smak, karmel i daktyle to coś co lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jadłam je,ale w innej wersji smakowej ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kolor opakowania straszy limonką (ja również o tym pomyślałam), ale skoro to cytryna-cytryna, jest dobrze. Farmer, o którym też pomyślałam, smakował mi najbardziej właśnie w wersji z cytryną.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlaczego straszy?! :D Ja do napojów bardziej wolę limonkę - jest jakaś taka... bardziej odświeżająca i mniej gorzka chyba. Kojarzy mi się słodziaśnie :P

      Usuń
    2. Nienawidzę limonki bardziej niż memłających się wiórków kokosowych i goji prosto z paczki.

      Usuń
  12. A my byłyśmy jego smakiem bardzo zaskoczone i ciekawe jest to, że naprawdę nam zasmakował mimo, że nie jesteśmy fankami zieleniny w słodyczach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie na pewno bardziej smakował niż Farmer, ale potrzebowałam czasu, żeby się do niego przekonać :)

      Usuń
  13. Nigdy bym nie pomyślała, że ten baton jest bardzo słodki. To kolejny produkt, który raczej spróbowałabym z ciekawości a nie z nadzieją na szaleństwo kubków smakowych ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mnie zdziwiła ta słodycz, tym bardziej, że nie dodano soku z cytryny, który nadałby całości ekstra kwasku :P

      Usuń
  14. O, mógłby mi posmakować, chociaż ta słodycz dziwi przy takim wariancie smakowym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie spodziewałam się, że będzie to jeden z najsłodszych wariantów w tej serii :)

      Usuń