środa, 13 czerwca 2018

Haul #7


I znowu się nazbierało nowości w moich zapasach ;) Ostatnio nieco mniej kupuję raw barów, a częściej jadam bakalie, ale są nowości, obok których nie umiem przejść obojętnie. Zaliczają się do nich najnowsze batony Ener Bio z Rossmanna (choć tutaj zdecydowałam się tylko na dwa warianty, ze względu na skandalicznie wysoką cenę :() czy Bakalland. Zapraszam do przeglądu moich najnowszych jedzeniowych zakupów :)

Bakalland, Ba! 100% natury, warianty: malinowy, kakaowy i pomarańczowy - 3,50 zł/szt., Carrefour (Galeria Mokotów w Warszawie)
Widziałam te nowości na Instagramie, ale nie polowałam na nie specjalnie. Przy okazji zakupów w Galerii Mokotów natknęłam się na nie przez przypadek i wylądowały w moim koszyku, dzięki czemu już niebawem będę mogła zrecenzować dla Was całą serię :) Ciekawa jestem zwłaszcza wariantu kakaowego.

Purella Food, Enjoy Pure, SUperfood Raw Bar - Chia & Jagody Goji & Żurawina - 2 zł/szt., Rossmann
Z tej serii nie próbowałam jedynie wariantu żurawinowego. Wersja "zielona" czeka na recenzję, a kakaowa jest jednym z moich ulubionych, czekoladowych słodyczy (recenzję przeczytacie tutaj). Ponieważ akurat była promocja, to skusiłam się na wersję z żurawiną i mam nadzieję, że zachwyci mnie podobnie jak żurawinowe Super Krówki ;)

EnerBio, Superfoodriegel, Kakao & Kakaonibs - ok. 5 zł/szt., Rossmann
Enerbio, Veganer Proteinriegel, Kakao & Hansfsamen - ok. 5 zł/szt., Rossmann
No tak, skoro cena jest naprawdę wysoka, to wiadomo, że zdecydowałam się na warianty z kakao :D Jeden, oprócz proszku, zawiera także ziarna kakaowca, a drugi - nasiona konopi i białko wegańskie. Naprawdę ciekawe są te warianty smakowe, ale myślę, że do przetestowania całej serii będę czekać na jakąś super obniżkę.
Avenki, ciastka cynamonowe oraz kakaowe - 7 zł/opakowanie
Te ciastka owsiane kupiłam na stoisku TerraVege na targach Veggie World w Warszawie, które odbyły się w połowie maja. Już je próbowałam i niebawem ukażą się na blogu (wraz z innymi bezcukrowymi ciastkami ;)).
Lorenz, Pikantne orzeszki ziemne - 4,60 zł/opakowanie, Biedronka
Luximo, czekolada 74% Sao Tome - ok. 4 zł/szt., Biedronka
Od dłuższego czasu mam ogromną fazę na gorzką czekoladę. Ta z Biedronki jest naprawdę bardzo smaczna (choć ta z Wenezuelą jest jeszcze lepsza) i ma prosty skład: miazga kakaowa, cukier, lecytyna sojowa, ekstrakt z wanilii. Zawsze jakąś mam w zapasach. Natomiast orzeszki to całkowity spontan - lubię takie słone, pikantne chrupacze, a te nie są smażone, a jedynie pokryte mieszanką przyprawową. Skład stanowią orzeszki ziemne (96%) prażone, sól, cebula w proszku, przyprawy, aromat, ekstrakt drożdżowy w proszku, dekstroza, ekstrakt z papryki i guma arabska. Jedynie ich słoność jest dość wysoka, a poza tym - smakują jak Nic Nack'sy :D

Natura Food Veggie, kulki w wariantach:
daktyl + orzech laskowy + kakao
morela + migdały + skórka cytrynowa + mak
daktyl + kawa + kakao + orzech laskowy
5 zł/opakowanie 7 kulek (110 g), Biedronka
Słodycze dostępne na tygodniu wegańskim w Biedronce. Upolowałam wszystkie smaki i na pewno je zrecenzuję. Najbardziej kusi mnie wariant pierwszy, a najbardziej ciekawi ten ze skórką cytrynową i makiem. Takiego połączenia jeszcze nie jadłam :)


Melvit, pieczywo chrupkie pszenne Crispy z serem i cebulką - 3,50 zł/opakowanie 130 g, Lidl
Melvit, pieczywo chrupkie żytnie Crispy z pomidorami i bazylią - 3,50 zł/opakowanie 130 g, Lidl
Na początku kupiłam 4 dostępne warianty smakowe (oprócz powyższych także orkiszowe oraz z ziołami prowansalskimi), ale w wersji krakersowej. Tak mi zasmakowały, że zdecydowałam się jeszcze dokupić nieco większe "chrupkie listki". Są naprawdę pyszne, dobrze przyprawione, ale jednocześnie mieszanka nie przytłacza smaku masła czy zbóż. Bardzo dobrze zastępują chipsy - i choć za bardzo za nimi nie tęsknię, to czasem i mnie najdzie na takie słone chrupacze :)

Znacie któryś z dzisiaj zaprezentowanych produktów? Który Was najbardziej zaciekawił? :)

30 komentarzy:

  1. Mam te batony z Rossmanna, ale podobnie jak Ty, ostatnio częściej jem bakalie (uwielbiam duże świeże daktyle nadziane masłem orzechowym i migdałami :)), kupiłam też te czekolady w Biedrze, ale jeszcze nie próbowałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Próbowałaś może te nowe Rossmannowe batony? Bo ja w dalszym ciągu nie, a kolejne opakowania bakalii mi "dziwnie" schodzą ;P Muszę się wziąć za te zachomikowane zapasy.

      Usuń
    2. Chyba nie, ale już sama nie wiem :P

      Usuń
  2. Hohoho,ale ogromy zakupowy haul:D
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak się kupuje po sztuce, a potem gromadzi ;P

      Usuń
  3. U mnie w Biedronce nie było tych kuleczek, a przeszukałam aż 5 sklepów :( I w Rossmanach też nie ma tych nowych batonów, a przeszukałam 3 sklepy :P Mam nadzieję, że w końcu je gdzieś dostanę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To kwestia Twojej lokalizacji, najwyraźniej, bo ja znalazłam te rzeczy i w Lublinie, i w Warszawie :P Oby niedługo się pojawiły i u Ciebie.

      Usuń
  4. Te nowe batony ba! Rzuciły mi się od razu w carrefurze w oko. Wybrałam malinowy i przepadlam.... jest obłędnie smaczny :) mój faworyt. Cytrusowy mnie rozczarował niestety :/
    Od purella food najbardziej lubię zielone i malinowe batoniki ! Maila ciekawy smak a czasem zagryzam je 90 % gorzką czekoladą i to jest dopiero obłęd :)
    Te czekolady z biedronki mi nie podpasowaly zostanę więc przy tescowych.
    Też mam te raw kulki w zapasach z biedry ale wciąż czekają na degustacje :/ te ciastka tez bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O kurczę, to w weekend muszę koniecznie tych nowych batonów spróbować :D Zieloną Purellę jadłam raz, ale nie pamiętam smaku.
      Tescowe są drogie, ale też mi bardziej smakują. Tylko ja mam kompletnie nie po drodze do tego sklepu ;)
      Kulek próbowałam i są bardzo ciekawe w smaku. Recenzja będzie pewnie za ok. 2 tygodnie - zależy, jak się wyrobię z pisaniem i foceniem ;)

      Usuń
  5. Jaki imponujący zestaw, te avenki mają piękne opakowania.

    OdpowiedzUsuń
  6. Niezłe łowy :) Najchętniej spróbowałabym batona Bakalland z kakao :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Avenki są przepyszne! Ciekawią nas te kuleczki oraz chlebki z Melvit :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się w pełni - bardzo mi Avenki smakowały :) Chlebki Melvit są godne uwagi, więc lećcie do Lidla, bo są na stałe w ofercie :)

      Usuń
  8. Raw bary Purelli to właśnie część tych, które jadłam przez ostatnie dni. Są świetne, choć szatańsko słodkie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do słodyczy się zgadzam, choć ostatnio znacznie wzrósł mi próg zasłodzenia. Jadłam niedawno kakaowego i w dalszym ciągu mi smakuje. Wersję z morelą testowałam daaawno, ale będę musiała kupić sztukę, by napisać recenzję.

      Usuń
  9. Pokazujesz takie pyszności... Wprowadzam się do Ciebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ostatnio mam wielką fazę na orzeszki ziemne. Nie ma dnia, żebym nie pochłonęła ich w ilości "zbyt dużej" :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie już przeszła, choć w wersji słonej w sumie zjadłabym w każdej ilości :D

      Usuń
  11. Próbowałam już EnerBio, Superfoodriegel, Kakao & Kakaonibs i byłam nim zachwycona. Myślę, że Tobie też przypadnie on do gustu. Bardzo ciekawią mnie te kulki morela+migdały+skórka cytrynowa+mak. Możesz mi zdradzić, czy są wegańskie, bo ostatnio widziałam podobny produkt w Lidlu, ale miał w składzie miód, więc nie wiem, czy tym razem mam po co wybierać się do Biedronki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooo, to nie mogę się doczekać ich testów w takim razie :D Kulki są w pełni wegańskie i nie zawierają nic poza tymi składnikami. Są tylko nie tak słodkie jak typowe bakaliowe kulki, ale dla mnie to akurat nie jest wada :)

      Usuń
  12. Kulek i batoników od Bakallandu jestem najbardziej ciekawa (też wersji kakaowej :D) :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że wypatrzyłaś coś ciekawego dla siebie :)

      Usuń
  14. Prawie nic nie widziałam w sklepach z tych skarbów. Te orzeszki smakują jak Nic Nac's? To bym się od nich nie oderwała :D Avenki najbardziej mnie zaciekawiły ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też się ciężko było od nich oderwać :P Jak coś to w Lidlu są też pyszne orzeszki ziemne z pieprzem - prażone bez tłuszczu, smakują rewelacyjnie.

      Usuń