Przychodzę do Was z przepisem na pyszną i zdrową przekąskę. Hummus pierwszy raz jadłam w Anglii u mojej siostry - właśnie wersję z karmelizowaną cebulką. Specjalnie kupiłam opakowanie do Polski, a tutaj usilnie go poszukiwałam w sklepie. Było to 4 lata temu, więc nie była to popularna wtedy potrawa. Pamiętam, że był w Delimie (teraz Stokrotka), ale kosztował kilkanaście złotych za małe pudełeczko! Kupiłam więc sama ciecierzycę i zrobiłam tę pastę. Efekt był oszałamiający!
Ciecierzyca jest dobrym źródłem białka (w 100 g ugotowanego produktu znajduje się niemal 9 g). Zawiera żelazo, dzięki czemu zapobiega anemii. Obecność błonnika (7,6 g na 100 g ugotowanej cieciorki) sprawia, że dobrze syci, a niski indeks glikemiczny powoduje, że cukier nie będzie nam skakał jak na trampolinie :) Świetnie uzupełni także niedobory kwasu foliowego (a jest kluczowy dla kobiet w ciąży, gdyż zapewnia prawidłowy rozwój układu nerwowego dzieci). Sezam, natomiast, jest dobrym źródłem kwasów Omega-6, miedzi, magnezu (niezbędnego do prawidłowego funkcjonowania układu nerwowego) i selenu. Wit. B6 obecna w ciecierzycy sprawi, że magnez zostanie przez nasz organizm przyswojony. W połączeniu z warzywami, dostarczamy naszemu organizmowi zastrzyku witamin. Serdecznie zapraszam do wypróbowania przepisu :)
Składniki:
- Puszka ciecierzycy
- 50 g cebuli
- ok. 2 łyżeczek (czubatych) tahini
- szczypta soli i pieprzu
- szczypta kuminu (kmin rzymski, nie kminek!)
- kilka kropel soku z cytryny
- erytrol/miód/ksylitol do skarmelizowania cebulki - szczypta
Smacznego!
Uwielbiam hummus i bardzo mi się podoba Twój przepis :) Z dodatkiem cebuli jeszcze nigdy nie robiłam, ale jestem pewna, że świetnie pasuje. Ja zazwyczaj dodaję więcej tahini.
OdpowiedzUsuńDla mnie tahini ma mocny posmak, stąd niewielka ilość :)
UsuńHummus <3 Ta pasta podbiła nasze serca i jadamy ją w tak różnych kompozycjach smakowych, że nigdy się nie nudzi :D Ale musimy przyznać, że z karmelizowaną cebulką jeszcze jej nie jadłyśmy :P
OdpowiedzUsuńWięc gorąco polecam! Zawsze robię tę kombinację, ale kusi mnie jeszcze wersja buraczana, paprykowa i bakłażanowa :D Tyle opcji i wariacji powstało, że właściwie codziennie można go jeść na inny sposób ;)
UsuńMm humus :) W takiej wersji nie próbowałam, szczerze przyznam ale chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo polecam :) Karmelizowana cebulka świetnie łączy się z kuminem i cieciorką.
UsuńHummus to ja mogę wcinać kilogramami :D
OdpowiedzUsuńOj, wiem coś o tym, mam tak samo! :D
Usuń