Dawno temu ukazał się na moim blogu przepis na granolę w wersji bardziej zwartej - można by rzec, batonikowej, na bazie masła orzechowego z delikatnym aromatem pomarańczy. Dzisiaj nieco odmienny przepis, choć nadal zdrowy, treściwy i aromatyczny. Taka granola jest świetnym sposobem na szybkie i zdrowe śniadanie - wystarczy mleko lub jogurt (ewentualnie twarożek) by móc cieszyć się pożywnym posiłkiem. Sama w sobie nie jest zbyt słodka - słodyczy nadają jej suszone owoce - więc jeśli macie taką potrzebę, możecie zwiększyć ilość miodu lub dodać ksylitolu. Taka umiarkowana słodycz wynika z chęci łączenia zbożowo-orzechowej mieszanki z bananem, który sam w sobie jest słodki ;) W każdym razie, aromat podczas pieczenia był niesamowity, a sam przepis jest wdzięczny jeśli chodzi o modyfikacje. Gotową mieszankę można trzymać w szczelnie zamkniętym słoiku. Serdecznie polecam!
Składniki:
- 200 g płatków owsianych
- łyżka otrąb gryczanych
- łyżka mąki kokosowej
- garść orzechów nerkowca
- 2 garści orzechów laskowych
- 50 g suszonej moreli
- 35 g suszonej białej morwy
- czubata łyżka stałego oleju kokosowego
- łyżka miodu
W garnuszku roztapiamy olej kokosowy z miodem. W misce o szerokim dnie (to ważne, żeby móc równomiernie pokryć płatki mieszanką oleju i miodu) mieszamy suche składniki i wylewamy zawartość garnuszka. Intensywnie mieszamy i przekładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Pieczemy w 180 stopniach ok. 20-25 minut, mieszając co jakiś czas, żeby się nie przypaliła, a pięknie zarumieniła.
Smacznego!
Taką domową granolę można wcinać na sucho :D
OdpowiedzUsuńDokładnie - jest przepyszna! :)
UsuńTakie połączenie to moje smaki, uwielbiam przypieczone płatki i orzechy :))
OdpowiedzUsuńMiałam robić granolę w weekend, ale jakoś mi się odechciało, może w najbliższy się zbiorę.
W najbliższy weekend też będę robić, bo mi się kończy zapas tej kokosowej :) Także uwielbiam chrupiące płatki i orzechy, nabierają ciekawego wyrazu :)
Usuńojacie <3 jakie cudeńko :D i jaka prościutka do przygotowania! super!
OdpowiedzUsuńhttp://czynnikipierwsze.com/
Pewnie, że prosta - w zabieganym świecie trzeba szybkich i prostych, a jednocześnie zdrowych przepisów :D
UsuńŚwietny pomysł. Można sobie w/g swoich upodobań zrobić. :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie preferuję właśnie takie przepisy :)
UsuńKocham granola o ta twoja wyglada pysznie :D Mozesz mi zdobić jak sie spotkamy,albo odsypac trochę własnoręcznego XD
OdpowiedzUsuńHaha, chętnie bym się podzieliła, ale moja już się niestety kończy :(
UsuńBardzo lubię granolę. :-) Pysznie wygląda :-)
OdpowiedzUsuńJa też ją bardzo lubię :) I ta jest naprawdę wyśmienita!
Usuńdomowa najlepsza:)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie! :)
UsuńMuszę zrobić granolę w końcu, bo na te sklepowe się nie decyduję z uwagi na cukier w składzie (i to w sporych ilościach), a sama nie robię ostatnio i wychodzi na to, że granoli nie jem w ogóle. A właśnie od zawsze kokosowo-orzechowa była moim faworytem. Jak jeszcze jadłam te sklepowe wybierałam taką... z Sante bodajże. Była dobra, ale skład taki sobie.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka serdeczne! :) Miłego popołudnia :) Megly (megly.pl)
Oj tak, ja się kiedyś zajadałam granolą bananowo-czekoladową (granolą albo crunchy, nie pamiętam) i czekoladową - uwielbiałam je. Ale odkąd jestem świadomym konsumentem, to bacznie analizuję skład i z kupnych płatków rezygnuję (wyjątkiem jest Fital od Sante oraz Fitella Diet, czasem kukurydziane Obst bez cukru; Sante wypuściło ostatnio inne mieszanki bez cukru). Zdecydowanie wolę przygotowywać swoje mieszanki, gdzie mogę indywidualnie dobierać składniki, przez co powstają musli doskonałe :)
UsuńMam nadzieję, że przygotujesz smaczną granolę :) Pozdrawiam i życzę udanego popołudnia!
Uwielbiam domowe granole, a najlepsze jak mają dużo takich pozlepianych kawałeczków - wtedy to dla mnie prawdziwa granola :)
OdpowiedzUsuńW Twojej połączyłaś pyszne składniki - super :)
Cieszę się, że Ci się podoba! :)
UsuńDomowa granola najlepsza! W takim wydaniu kusi :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie super opcja :D Polecam!
UsuńKocham granolę i w końcu kiedyś muszę zrobić swoją własną :D Większość tych sklepowych niestety ma dużo cukru, chociaż czasami w Tesco kupuję taką z bardzo fajnym składem :0 Tylko niestety niezbyt często, bo jednak jest droższa od tych zwykłych.
OdpowiedzUsuńJaka to granola z Tesco? Przyjrzę się jej bliżej :) Taka mieszanka jest zdecydowanie tańsza i wdzięczna na modyfikacje :)
UsuńWspaniała granola. Ostatnio bardziej polubiłam się z takimi mieszankami i naprawdę są świetną czy przekąską, czy śniadaniem :) Bardzo ciekawy przepis, jeszcze nie jadłam białej morwy :)
OdpowiedzUsuńSpróbuj koniecznie! Biała, suszona morwa nadaje granoli takiego charakteru jak te pozlepiane cukrem kulki w crunchy - jest słodziutka i chrupiąca, lekko karmelowa :) Polecam przepis!
UsuńNaturalniejsza, niewysoka słodycz, kokos i orzechy? *,*
OdpowiedzUsuńKupiłaś mnie!
Super, że Ci się podoba! :)
Usuńoooo muszę w końcu też zrobić sama granolę, jakoś nie mogę się do tego zabrać a to takie proste przecież... :D
OdpowiedzUsuńWłaśnie - chwila i gotowe :D Ja będę w ten weekend znowu pichcić, bo tak mi posmakowała - przepyszna z jogurtem i bananem na szybkie śniadanie!
UsuńDomowe granole kojarzą mi się z Natalie. Ja takich rzeczy nie jadam, nie widzę dla nich żadnego zastosowania w mojej diecie. Za to wyglądają fajnie :)
OdpowiedzUsuńZ tego, co pamiętam, to lubisz jogurty - a takie granole świetnie się z nimi komponują :D Ale wiadomo, co kto lubi :)
UsuńGranola jest za sucha nawet do jogurtu :P
UsuńTeż niedawno robiłyśmy własną granolę i zjadłyśmy 2,5 litrowe pudełko w dwa dni.... xD Twoja wygląda przepysznie więc pewnie też tak szybko byśmy ją pochłonęły ;)
OdpowiedzUsuńByła pycha i też już zniknęła :( Ale zrobiłam w weekend bananowo-kokosową i wyszła równie pyszna :D
Usuń